Gemini na Wear OS i sztuczna inteligencja w Pixelach 2025

Nowa twarz Pixel Drop – zmiany nadchodzą szybciej, niż myślisz

Jako użytkownik smartfonów, zegarków oraz rozwiązań AI od Google, nie raz łapałem się na myśleniu, że firma trzyma najlepsze asy w rękawie właśnie na początku roku. Tym razem poszło nieco inaczej – niespodziewany Pixel Drop (dawniej Pixel Feature Drop) zaskoczył mnie między jednym porankiem a drugim.

Gdy tylko zobaczyłem zapowiedzi, od razu zapragnąłem sprawdzić, co nowego dostaną posiadacze telefonów i zegarków z serii Pixel w 2025 roku. Od nowego asystenta AI przez narzędzia tworzenia filmów, aż po bezpośrednie udogodnienia, które przekładają się na codzienne wygody.

Widać wyraźnie, że **Google przekształca urządzenia Pixel w prawdziwe cyfrowe pomocniki**, a nie tylko kolejne ładne gadżety. Realia użytkownika zmieniają się szybciej, niż zdążyłem przewinąć listę nowości.

Gemini na Wear OS – sztuczna inteligencja na Twoim nadgarstku

Nie będę ukrywał, że od dawna liczyłem na jeszcze sprytniejszego asystenta na zegarku. I proszę – doczekałem się. Wraz z najnowszym Pixel Drop, **Gemini trafia na zegarki Pixel z systemem Wear OS**.

W praktyce oznacza to, że AI, która dotąd siedziała sobie głównie w telefonie lub komputerze, debiutuje bezpośrednio na Twoim nadgarstku. Zmiana niewielka na pierwszy rzut oka, ale różnica w komforcie korzystania – ogromna.

Codzienność łatwiejsza z Gemini na Pixel Watch

Pozytywnie zaskoczyło mnie to, w jak naturalny sposób Gemini rozumie moje potrzeby, polecenia i pytania. Przykład? Zamiast wyciągać telefon z kieszeni, pytam zegarka o pogodę w Trójmieście, a ten odpowiada precyzyjnie w kilka sekund.

Wybrane zastosowania Gemini na Wear OS:

• Inteligentne przypomnienia – ustawiam zadania jednym zdaniem, bez ręcznego wpisywania godzin czy dat
• Szybkie notatki głosowe – nagrywam krótką myśl, a AI natychmiast ją kategoryzuje
• Podsumowanie dnia – zegarek sprawdza mój kalendarz i serwuje skrót najważniejszych wydarzeń, jakby czytał mi w myślach
• Odpowiedzi kontekstowe – pytam o termin spotkania lub o ostatnią wiadomość SMS, a Gemini w lot wyłapuje, o jaką rozmowę chodzi
• Prognoza ruchu ulicznego – AI przelicza najlepszą trasę do pracy z uwzględnieniem korków i komunikacji miejskiej

Gemini nie tylko wykonuje komendy, ale potrafi przewidywać potrzeby – czasami uprzedzając moje pytania. Mówiąc wprost: asystent, o którym długo marzyłem, właśnie zapukał do moich drzwi.

Zaawansowane algorytmy w zegarku – to już nie science fiction

W pierwszych dniach testowania zaskoczyła mnie płynność działania. Odpowiedzi pojawiają się niemal natychmiast, co znacznie wyprzedza starsze rozwiązania tego typu. Czuć, że Google chce, byśmy traktowali zegarek nie jako gadżet, lecz jako poważnego konsultanta codziennych spraw.

Do tej pory asystenci głosowi na zegarkach bywali – łagodnie mówiąc – kapryśni. Teraz naprawdę można powiedzieć, że AI jest obecna tu i teraz, zawsze pod ręką. Nie ma już mowy o frustrującym braku zrozumienia – nawet bardziej zawiłe polecenia, przykładowo zapytania o podróże czy prognozy kosztów, są rozwiązywane sprawnie i z polotem.

Veo 3 – Twoja mobilna wytwórnia filmowa z AI w roli reżysera

Pojawienie się na scenie narzędzia *Veo 3* zrobiło na mnie wrażenie, jakby ktoś zamienił mój smartfon w miniaturowe studio filmowe. Posiadacze najnowszego urządzenia Pixel 9 Pro dostają bowiem dostęp do funkcji, które do tej pory kojarzyły mi się z drogimi aplikacjami i skomplikowanym oprogramowaniem do montażu.

Jak działa Veo 3?

Może brzmi to jak żart z przyszłości, ale wystarczy wprowadzić opis „chcę krótki film z dźwiękiem prezentujący wieczorny spacer po Sopocie”, a telefon sam generuje animację, podkład audio i całą strukturę filmu. Skończyły się czasy nagrywania „na zapas” i późniejszego żmudnego montowania w edytorze.

Funkcjonalności, które szczególnie przypadły mi do gustu:

• Realistyczny podkład dźwiękowy – AI generuje ścieżki audio adekwatne do wybranej sceny
• Możliwość natychmiastowej edycji – poprawianie szczegółów filmu w kilku kliknięciach
• Wersje próbne i porównawcze – jeśli nie trafisz z opisem, AI zaproponuje alternatywne wersje tego samego filmu
• Dowolny język – możesz opisać film po polsku i AI poradzi sobie równie sprawnie

Sam korzystałem już z Veo 3, by przygotować krótki filmik z rodzinnego spotkania – bez denerwującego poprawiania ustawień kamery czy walki z prześwietleniem. Rezultat? Wideo, które zbiera pozytywne reakcje nawet od osób na co dzień nieprzepadających za technologią.

Google AI Pro – pełne możliwości przez rok gratis

Jednym z miłych „bonusów” dla właścicieli Pixel 9 Pro jest roczna subskrypcja Google AI Pro. W tej opcji można bez przeszkód bawić się funkcjami premium, korzystać z pełnej mocy AI w aplikacjach Google i – co dla mnie najważniejsze – uruchomić swoje cyfrowe projekty bez żadnych dodatkowych opłat na start.

W efekcie wyobraźnia dostaje skrzydeł, a ja łapię się na tym, że coraz więcej rzeczy mogę tworzyć szybciej, prościej i „na żywo”, zamiast tygodniami przygotowywać materiały w tradycyjnych programach.

Circle to Search – kiedy wyszukiwanie staje się sprytniejsze

Znana fanom Google funkcja Circle to Search („Zaznacz, by wyszukać”), przeszła istotne udoskonalenia. O ile jej klasyczna wersja już upraszczała życie, nowy tryb AI dodaje rozwiązania, których brakowało mi w codziennej pracy.

Tryb AI – głębszy wgląd, trafniejsze wyniki

Najważniejsze nowości:

• Dodatkowe pytania o zaznaczone elementy – możesz zapytać o szczegóły dotyczące jakiekolwiek fragmentu ekranu, który otoczysz „kółkiem”, np. o konkretne słowo w artykule czy niejasny obrazek.
• Szybka analiza i podpowiedzi – Circle to Search sam podpowie, czy do wybranej treści dostępne są ciekawe artykuły, filmy lub rozwiązania powiązane tematycznie.
• Lepsza obsługa języka polskiego – dostrzec można wyraźną poprawę, zwłaszcza w rozumieniu charakterystycznych związków frazeologicznych i idiomów.

Sam często korzystam z Circle to Search, gdy napotkam specjalistyczny termin w języku angielskim albo nietypowy cytat, który chciałbym szybko odnaleźć w rodzimych źródłach – nowy tryb AI faktycznie skraca ten proces do kilku sekund.

Wsparcie dla graczy – podpowiedzi bez przerywania rozgrywki

Wielu osobom bliskie są irytujące sytuacje, gdy utkniemy w jakimś momencie gry i zaczynamy przeszukiwanie Internetu z nadzieją na podpowiedź. Nowy tryb pomocy w grach mobilnych w Circle to Search eliminuje ten problem – mogę otrzymać wskazówki, poradniki czy nawet filmiki rozwiązujące mój problem bez wychodzenia z gry.

Czasem korzystam z tej funkcji także, gdy dzieci proszą mnie o pomoc w przejściu trudnego poziomu – nowość naprawdę ułatwia życie nie tylko zawziętym graczom, ale i rodzicom!

Nowości w aparacie – twórz lepsze zdjęcia, nawet „na szybko”

Nie ma róży bez kolców – już nie raz przekonałem się, że świetny aparat to podstawa, szczególnie wtedy, gdy chcę złapać ulotną chwilę w dziecięcym uśmiechu albo nietypowy kolor nieba. Google nie spoczęło na laurach i wprowadziło kilka udoskonaleń w funkcjach foto i wideo.

Lepsze zdjęcia nocą – widzisz detale, które wcześniej ginęły w ciemności

Co się zmiania?

• Wyraźniejsze fotografie w słabym świetle – nowa wersja algorytmu redukuje szumy i wyostrza detale, nawet przy minimalnej ilości światła.
• Szybsze przetwarzanie nocnych zdjęć – już nie trzeba „stać jak kołek przez pół minuty”, zdjęcie pojawia się niemal natychmiast.

Pierwsze spacery po zmroku i zdjęcia ulicznych latarni potwierdziły, że Pixel radzi sobie teraz znacznie lepiej – bez dziwnych „plam” i zniekształceń. Z całą pewnością docenią to i amatorzy, i bardziej wymagający fotografowie.

Real-time HDR – kolory jak z pocztówki nie wymagają już obróbki

Nowa funkcja real-time HDR sprawia, że nawet dość pochmurny dzień czy ostre światło słońca nie psują już zdjęć. Telefon na bieżąco analizuje scenę, dostosowując jasność, kontrast i nasycenie w locie.

Porównywałem fotografie z różnych smartfonów i rzeczywiście nowe algorytmy nadrabiają braki tam, gdzie dawniej trzeba było się sporo napracować w edytorze.

Magic Frame Editing – edytuj zdjęcia po fakcie bez stresu

Ta nowinka szczególnie przypadła mi do gustu, bo nie raz miałem sytuację, gdy zrobiłem dobre zdjęcie… tylko kadr „lekko uciekł”. Magic Frame Editing pozwala już po zrobieniu fotografii poprawiać układ, przesuwać krawędzie i korygować kompozycję.

Drobiazgi? Być może. Ale jakby nie patrzeć – to one sprawiają, że zdjęcia z telefonu wyglądają coraz lepiej, nawet jeśli robisz je w biegu, na szybko, bez czasu na długie przygotowania.

Bezpieczeństwo i ekosystem – jeden świat, wiele możliwości

Z każdym Pixel Drop Google stawia na bezpieczeństwo oraz wygodę integracji ekosystemu. Sam przekonałem się, jak cenne jest poczucie, że dane są dobrze chronione – zarówno przed wścibskimi spojrzeniami, jak i przypadkowymi błędami.

Nowe opcje zabezpieczeń danych

Zmienia się nie tylko ochrona konta Google, ale też poszczególnych aplikacji i kopii zapasowych danych. Możesz wybrać, które informacje mają być szyfrowane lokalnie, a które automatycznie trafią do chmury.

Dla mnie to istotne zwłaszcza w pracy biurowej, gdy mam kontakt z danymi wrażliwymi i nie mogę pozwolić sobie na żadne przecieki. Co ciekawe, AI wyłapuje niespójności w ustawieniach ochrony i proponuje zaktualizowanie parametrów – drobiazg, ale uspokaja sumienie.

Pixel VIPs – bliski kontakt mimo „nie przeszkadzać”

Wprowadzono też listę Pixel VIPs, która na pierwszy rzut oka może wydawać się gadżetem – ale w praktyce docenisz to rozwiązanie w sylwestra czy podczas ważnych spotkań. Sam wyznaczam grupę najbliższych osób (rodzina, współpracownicy, przyjaciele), które mogą kontaktować się ze mną nawet wtedy, gdy telefon jest w trybie „nie przeszkadzać”.

Ile to razy przegapiłem ważną wiadomość, bo głos wibracji zginął gdzieś pod kurtką? Teraz ten problem przestał dla mnie istnieć.

Integracja z klawiaturą Gboard – zabawa w tworzenie własnych naklejek

Miłym zaskoczeniem okazała się integracja Gboard z funkcją własnych naklejek – możesz natychmiast przygotować niestandardową grafikę, którą błyskawicznie wyślesz znajomym. Przydaje się, kiedy chcesz wyrazić coś po swojemu lub po prostu poprawić komuś humor małym obrazkiem.

Nie ukrywam, że czasem spędzam na tej funkcji więcej czasu, niż bym się spodziewał. Tworzenie własnych naklejek poprawia nastrój nie tylko na koniec ciężkiego dnia.

Sztuczna inteligencja w Pixelach 2025 – codzienność w trybie „smart”

Potraktujmy przez chwilę smartfony Pixel jako laboratorium przyszłości – Google konsekwentnie pokazuje, że widzi ogromny potencjał AI nie tylko w spektakularnych funkcjach, ale i w drobnych, codziennych udogodnieniach. **Nie chodzi już o efektowne slogany, lecz realne narzędzia pomagające wyjść na swoje w życiu prywatnym i zawodowym.**

Automatyzacja pracy dzięki AI – przypadki z życia wzięte

W pracy w Marketing-Eksperckim codziennie obserwuję, jak automatyczne podsumowania spotkań, przypomnienia czy integracje z narzędziami marketingowymi oszczędzają nasz czas i nerwy. Pixel 9 i 9 Pro z nowymi rozwiązaniami sztucznej inteligencji wspierają te działania w jeszcze większym zakresie:

• Automatyczne wiadomości podsumowujące spotkania
• Tworzenie szybkich raportów z wykorzystaniem AI
• Łączenie Veo 3 z narzędziami do prezentacji
• Inteligentne przypomnienia o zadaniach marketingowych
• Wykorzystanie Gemini do szybkich tłumaczeń maili w różnych językach

Część tych rozwiązań znalazłam szczególnie przydatną podczas organizacji kampanii dla klientów z różnych branż – z pozoru małe, w praktyce kluczowe usprawnienia.

Pixel 2025 – czego możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości?

Oczywiście, nowe aktualizacje to dopiero początek. Już teraz w sieci pojawiają się informacje o rozwoju kolejnych funkcji AI, jeszcze bardziej zintegrowanych z życiem użytkowników. Z moich własnych obserwacji, a także doświadczeń kolegów „po fachu”, spodziewać się można:

• Dalszego rozwoju asystenta Gemini – w planach znajduje się pełna obsługa języka polskiego, trening modeli AI na lokalnych danych oraz jeszcze większa personalizacja asystenta.
• Rozbudowy Veo 3 – przewiduję pojawienie się wsparcia dla dłuższych filmów, automatycznego projektowania storyboardów i generowania treści VR.
• Udoskonaleń Circle to Search – Google prawdopodobnie pozwoli wykorzystać tę funkcję w nowych obszarach, np. podczas nauki czy tłumaczeń materiałów naukowych.
• Nowych narzędzi bezpieczeństwa – szyfrowanie komunikacji w komunikatorach, lepsze zarządzanie prawami dostępu do chmury, automatyczne alerty przy próbach naruszenia prywatności.

Moim zdaniem – i podzielają to również współpracownicy – najnowszy Pixel Drop wyznacza kierunek, w którym podążać będą wszyscy duzi gracze technologiczni. Żadna z funkcji nie jest tutaj tylko ozdobą – każda służy poprawie realnego doświadczenia użytkownika.

Podsumowując – Pixel Drop z rozmachem… ale z głową

Siedząc wieczorem z Pixel 9 Pro w dłoniach mam wrażenie, że rzeczy, które kiedyś wydawały się filmową fikcją, dziś stają się rutyną w naszym codziennym życiu. Mam nadzieję, że i ty poczujesz ten powiew świeżości.

Dzięki integracji AI w Pixelach oraz przeniesieniu Gemini na Wear OS, nawet proste czynności – od sprawdzania pogody po montaż amatorskiego filmu – wykonasz szybciej, wygodniej i z odrobiną „technologicznej magii”. A czy można chcieć więcej?

Nie pozostaje mi nic, jak życzyć ci powodzenia w przygodzie z nowymi funkcjami Pixeli. Jeśli, tak jak ja, cenisz wygodę i możliwości, jakie daje najnowsza technologia – Pixel Drop 2025 to coś, czego nie warto przegapić.

Pixel 2025 – FAQ: najczęściej zadawane pytania

Jakie wymagania sprzętowe trzeba spełnić, by korzystać z nowych funkcji AI?

Nowe funkcje dostępne są przede wszystkim na Pixel 9, Pixel 9 Pro oraz wybranych zegarkach Pixel Watch z najnowszą wersją Wear OS. Starsze urządzenia mogą otrzymać ograniczoną wersję asystenta Gemini, jednak przykładowo Veo 3 dostępne jest wyłącznie na najsilniejszych modelach.

Czy Gemini wspiera język polski?

Aktualnie obsługa języka polskiego jest na poziomie podstawowym, ale Google zapowiedziało dalszą rozbudowę wsparcia dla języków lokalnych (w tym naszego ojczystego) w najbliższych miesiącach.

Jak działa subskrypcja Google AI Pro?

Właściciele najnowszych modeli Pixeli otrzymują roczną subskrypcję w ramach promocji. Korzystanie z funkcji, takich jak Veo 3 czy pełna moc asystenta Gemini, nie wiąże się początkowo z dodatkowymi opłatami. Po roku można wybrać pakiet odpłatny lub korzystać z dostępnych, darmowych narzędzi.

Czy ulepszenia w aparacie realnie poprawiają jakość zdjęć?

Praktyka pokazuje, że tak – zwłaszcza zdjęcia w słabym świetle i ujęcia dynamiczne zyskują na ostrości i odwzorowaniu kolorów. Nowe algorytmy potrafią „wyciągnąć” zdjęcie nawet z bardzo trudnych warunków.

Co zrobić, jeśli Pixel Drop nie jest dostępny w moim kraju?

Niektóre nowości, na przykład rozbudowany Circle to Search czy tryb AI w grach, pojawiają się początkowo w USA i Indiach. Warto jednak regularnie sprawdzać aktualizacje i śledzić zapowiedzi – Google stopniowo rozszerza listę krajów wspierających pełen zakres funkcji.

Zakończenie

Pisząc ten tekst i testując nowe funkcje Pixeli, czuję, jak technologia staje się moim kompanem, nie ciężarem. Możliwości, które jeszcze kilka lat temu wydawały się mrzonką, trafiają dziś prosto do mojej kieszeni (albo na nadgarstek). Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto chce wykorzystać AI w praktyce – do pracy, zabawy, nauki, a nawet… leniwego dnia na kanapie.

Niech Google dalszymi Pixel Dropami rozpieszcza nas równie ciekawymi usprawnieniami. Ja z całą pewnością będę śledził każdy ruch giganta z Mountain View i dzielił się własnymi spostrzeżeniami na blogu Marketing-Eksperckim, bo – jak mawiają – lepsze jest wrogiem dobrego, a technologia trudna nikomu jeszcze nie zaszkodziła.

Jeżeli masz pytania o najnowsze możliwości AI na Pixelach albo chcesz dowiedzieć się, jak wykorzystać automatyzacje w twoim biznesie – zostaw komentarz lub odezwij się do mnie przez formularz kontaktowy. Gwarantuję Ci, że na blogu Marketing-Ekspercki nudy nie zaznasz!

Źródło: https://www.chip.pl/2025/07/gemini-trafia-na-wear-os-nowe-funkcje-ai-pixel