Charakterystyka stylu pisania ChatGPT i Gemini AI w badaniach
Wstęp: Sztuczna inteligencja a ludzka unikalność
Od zawsze fascynowało mnie, jak bardzo tekst potrafi zdradzić swojego autora. W liceum potrafiłem rozpoznać, który mój kolega napisał długi post na forum, jeszcze zanim spojrzałem na podpis. Każdy z nas porusza się po języku własnym szlakiem, pewnym zestawem fraz, struktur czy ulubionych zwrotów. Okazuje się, że to nie jest wyłącznie domena ludzi. Z ostatnich badań przeprowadzonych przez dr Karolinę Rudnicką z Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że również modele sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT czy Gemini AI, posiadają rozpoznawalny, właściwy sobie styl pisania – swoisty idiolekt AI.
W świecie, gdzie narzędzia AI coraz intensywniej wspierają marketing i sprzedaż, a teksty automatycznie generowane trafiają na strony internetowe, do mediów społecznościowych czy materiałów ofertowych, zrozumienie tej specyficznej cechy staje się niezwykle praktyczne. Zastanówmy się więc wspólnie, co wynika z badań polskich naukowców na temat stylu „osobowościowego” sztucznej inteligencji, do czego praktycznie można wykorzystać te spostrzeżenia i czy AI rzeczywiście można „poznać po piśmie”.
Pojęcie stylu w językoznawstwie i jego przełożenie na AI
Idiolekt, czyli językowa „linia papilarna”
Już od czasów klasyków, styl był uważany za odbicie osobowości. Każdy z nas, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, posiada indywidualny zestaw językowych zwyczajów. Nauka nazywa to idiolektem – a mówiąc prościej, to nasz własny „podpis” w tekście. Tylko my używamy metafor, które podkradliśmy od babci, łączymy słowa w taki a nie inny sposób i mamy swoje ulubione słowa wtrącenia. Zdarza się, że ktoś po drugiej stronie maila od razu rozpozna, kto jest autorem, bo „z tego słychać Ankę”.
W podobny sposób badacze próbują spojrzeć na sztuczną inteligencję. Jak to możliwe, skoro AI przecież nie ma charakteru ani własnych wspomnień? Odpowiedź okazuje się zaskakująco prosta: modele językowe, mimo że nie mają tożsamości w ludzkim sensie, są zbudowane w oparciu o dane, procesy uczenia i algorytmy, które nadają im określony sposób operowania językiem. W praktyce każda taka maszyna zostawia w tekstach swój „ślady palców”.
Style modelu językowego – jak powstaje „osobowość” AI?
Nie raz już w ramach pracy w Marketing-Ekspercki porównywałem teksty tworzone przez różne narzędzia, choćby generujące opisy produktów czy automaty odpowiadające na pytania klientów. Wbrew powszechnym opiniom, teksty AI nie są do siebie łudząco podobne. Każde narzędzie, nawet w tej samej kategorii, wykazuje swoje osobliwości.
To zjawisko można wytłumaczyć kilkoma czynnikami:
- unikalnym zbiorem danych, na których model był uczony,
- odmienną architekturą algorytmów,
- specyfiką procesu szkolenia (różne cele optymalizacji),
- interwencjami twórców, którzy kształtują styl odpowiedzi według oczekiwań odbiorców,
- różnicami kulturowymi i językowymi, jeśli model był trenowany na nietypowych tekstach czy zestawach korpusowych.
O czym świadczą wyniki badań dr Karoliny Rudnickiej?
Metody i zakres badań – kilka słów zza kulis
Kiedy przygotowywaliśmy w firmie strategię wdrożenia automatyzacji AI w jednym z dużych sklepów internetowych, często trafialiśmy na zarzuty: „AI gada szablonowo, wszędzie ten sam ton!” Najnowsze badania dr Rudnickiej rzucają nieco inne światło – analizując teksty wygenerowane przez ChatGPT i Gemini AI, przy pomocy specjalistycznych narzędzi lingwistycznych, dowiedziono, że te modele naprawdę mają różne style pisania.
Metody polegały na porównaniu struktur składniowych, stopnia formalności, częstości stosowania partykuł, długości wypowiedzi, a także stosowanych idiomów czy metafor. Teksty AI zestawiono z przykładami wypowiedzi ludzkich, starannie uwzględniając takie elementy jak:
- liczba przysłówków i przymiotników,
- sposób budowy zdań złożonych,
- użycie partykuł wzmacniających i wypełniaczy,
- skłonność do języka specjalistycznego bądź potocznego,
- tendencje do skracania bądź rozwijania odpowiedzi.
Szczerze powiedziawszy, pracując na co dzień z tekstami AI, sam wiele razy zauważałem drobne niuanse, które pozwalały mi odgadnąć, z jakiego modelu korzystał dany autor strony czy nawet automatyzacja obsługi klienta. Często to właśnie „smaczki językowe”, których AI używa niemal mechanicznie przy każdym generowaniu tekstu, zdradzają jej pochodzenie.
Wyniki – czyli jak różnią się ChatGPT i Gemini AI
Badanie wykazało, że ChatGPT częściej operuje dość rozbudowanymi zdaniami z licznymi wtrąceniami (typowe: „niemniej jednak”, „z tego względu”, „w rezultacie”), natomiast Gemini AI bywa bardziej skłonny do dzielenia tekstu na krótkie, proste wypowiedzi i stosowania większej liczby wyliczeń.
Można tu przywołać kilka charakterystycznych cech wyróżniających style obu modeli:
- ChatGPT – preferuje zdania wielokrotnie złożone, używa bardziej formalnego rejestru języka, chętnie stosuje metafory i odniesienia historyczno-kulturowe; nie stroni od lekkiego patosu, gdy temat tego wymaga.
- Gemini AI – wykazuje tendencję do operowania krótszymi akapitami, nieco częściej używa potocznych zwrotów oraz wypunktowań; cechuje go dążenie do jasności i zwięzłości, typowej dla stylu instrukcyjnego.
Oczywiście, to tylko uogólnienia, ale przy większej liczbie analizowanych tekstów różnice te stają się zauważalne i powtarzalne. Daje się wyczuć „osobisty sznyt”, swoistą rutynę językową, nawet jeśli AI nie jest świadoma swojej „tożsamości”.
Znaczenie badań – dlaczego styl AI ma znaczenie w praktyce?
Identyfikacja tekstu: kto jest autorem – człowiek czy AI?
Codziennie stykam się z pytaniami klientów: „Czy mogę być pewny, że otrzymuję tekst napisany przez człowieka?”, „A może to tylko kolejny automat?” Dzięki opisanym badaniom okazuje się, że gra zaczyna być warta świeczki – rozpoznanie po stylu, czy tekst wygenerowała maszyna, staje się coraz bardziej realne.
Dla biznesu, edukacji, a przede wszystkim dla marketingu i obsługi klienta, ta umiejętność może okazać się na wagę złota. Pozwala bowiem na:
- kontrolowanie jakości automatycznych publikacji,
- weryfikację autentyczności eksperckich materiałów,
- zapobieganie nadużyciom związanym z ghostwritingiem AI,
- świadome zarządzanie tonem przekazu zależnie od oczekiwań odbiorców.
Przykład z życia: jeden z klientów firmy marketingowej poprosił mnie o „weryfikację stylu” tłumaczenia na polski, które miało wyglądać na „ludzkie”, a nie automatycznie wygenerowane. Właśnie analiza niuansów, długości akapitów i powtarzalnych sformułowań pozwoliła mi ocenić, że mamy do czynienia z dziełem maszyny, a nie językowego rzemieślnika.
Bezpieczeństwo i ochrona własności intelektualnej
Nie sposób tu pominąć aspektu prawnego, zwłaszcza w kontekście własności treści czy coraz częstszych sporów dotyczących praw autorskich – rozpoznanie, czy dany tekst to „dzieło algorytmu”, ma realny wpływ na ochronę własności intelektualnej.
Bywało, że sporządzałem dokumentację projektową w firmie, gdzie AI automatycznie generowało notatki ze spotkań. Wtedy nauczyłem się, jak ważne jest umiejętne rozpoznawanie tekstów AI, również ze względów etycznych i prawnych.
Personalizacja i spójność marki w działaniach marketingowych
W codziennej pracy agencji marketingowej personalizacja przekazu to klucz do serca klienta (czasem również do jego portfela, nie ukrywajmy tego). Jeżeli korzystam z automatyki tekstowej, muszę mieć pewność, że styl AI pasuje do wizerunku firmy – czy to ciepłe „Cześć, witamy w naszej kawiarni!”, czy raczej rzeczowe „Wskazujemy procedurę zwrotu reklamacyjnego.”
Rozpoznanie stylu narzędzia AI pozwala świadomie wybrać model najbardziej odpowiadający zamierzonemu tonowi komunikacji – wszystko po to, by nie było tu niezamierzonych dysonansów.
Porównanie stylów: ChatGPT vs Gemini AI w praktyce
Charakterystyczne cechy pisania ChatGPT
Z moich obserwacji, popartych już niezliczonymi godzinami pracy nad tekstami generowanymi przez ChatGPT, wyłania się obraz modelu, który chętnie operuje złożonymi strukturami.
To narzędzie dobrze sprawdza się tam, gdzie potrzebna jest pewna „gładkość” wypowiedzi – w tekstach eksperckich, rozbudowanych artykułach czy przy tworzeniu dłuższych scenariuszy dialogów. Jego wypowiedzi mogą mieć tendencję do bycia lekko nadętymi, z elementami emfazy, ale to czasem bywa atutem, gdy trzeba przekonać czytelnika do słuszności danego stanowiska.
Najważniejsze cechy ChatGPT:
- Wyraźne upodobanie do zdań wielokrotnie złożonych
- Stosowanie spójników i wyrażeń łączących, typowych dla stylu literackiego
- Inklinacja do wtrąceń i odwołań do szerszych kontekstów kulturowych
- Lekka skłonność do powtarzania pewnych struktur językowych
- Unikanie lapidarności, preferowanie rozbudowanych odpowiedzi
W praktyce, jeśli proszę ChatGPT o wygenerowanie opisu nowego produktu, często muszę „przycinać” tekst, żeby nie był zbyt rozwlekły.
Charakterystyczne cechy pisania Gemini AI
Gemini AI, kiedy przyszło mi z nim pracować przy projektach automatyzacji obsługi klienta, od początku wyróżniał się bardziej „inżynierskim” podejściem do tekstu. Jego odpowiedzi są konkretne, ustrukturyzowane, niemal jakby pisane pod checklistę.
Najważniejsze cechy Gemini AI:
- Preferowanie krótszych, jasnych zdań
- Chęć stosowania wypunktowań i list wszędzie tam, gdzie to możliwe
- Mniej formalny ton, czasami styl zbliżony do instrukcji obsługi lub poradnika
- Większa obecność zwrotów typowych dla języka potocznego lub półformalnego
- Znacznie mniejsza skłonność do zbędnych wtrąceń i „efekciarstwa” językowego
Przykładem może być przygotowanie skryptu rozmowy dla chatbota – Gemini AI szybko i sprawnie przedstawia kolejne kroki, dba o przejrzystość, a jednocześnie zachowuje „ludzki” dystans.
Wspólne elementy i różnice – co z tego wynika?
Nie ukrywam, że czasem, korzystając równolegle z obu narzędzi, miałem wrażenie obcowania z dwoma „autorami” o zupełnie innym temperamencie. ChatGPT przypomina mi nauczyciela starającego się zrozumiale a szeroko ująć temat, podczas gdy Gemini AI to raczej skrupulatny student, który lubi działać zgodnie z konspektem, nie zanudzać i iść jak po sznurku.
To właśnie decyzja, czy chcę, aby tekst był bardziej „miękki” i rozbudowany (ChatGPT), czy raczej konkretny i przystępny (Gemini AI) powinna determinować wybór modelu do konkretnego zadania.
Zastosowania praktyczne: styl AI w marketingu i automatyzacji
Weryfikacja autentyczności tekstu – przydatna umiejętność
Przy realizowaniu kampanii content marketingowych dla naszych klientów miałem już parę sytuacji, kiedy ktoś domagał się dowodu, że bloga rzeczywiście pisze człowiek. Właściwie, nietrudno czasem rozpoznać tekst pisany przez AI po niemal mechanicznym stosowaniu określonych struktur, a nawet specyficznych „ulubionych” zwrotów.
Znajomość tych niuansów pozwala nam:
- weryfikować autentyczność treści przed dopuszczeniem do druku lub publikacji
- wskazać klientom, gdzie mogą pojawiać się niezamierzone powtórzenia czy nadmierne rozwleczenie argumentacji
- i – co najciekawsze – ułatwia redagowanie tekstu przez odgadywanie pierwotnego źródła
To dobry punkt zaczepienia, zwłaszcza w kontekście SEO: unikalność i autentyczność tekstu wciąż mają znaczenie dla graczy na rynku marketingu internetowego.
Personalizacja contentu i zarządzanie wizerunkiem marki
Wyobraź sobie firmę zajmującą się sprzedażą produktów do pielęgnacji ogrodów – jej marka to uśmiech, natura i nieco rodzinny charakter (taki swojski, polski luz i spokój). W tym kontekście wybieram raczej Gemini AI, by zyskać nieco bardziej przystępny ton, a przy większym nacisku na eksperckość i dokładność – jednak stawiam na ChatGPT.
Optymalne wykorzystanie stylu AI zależy:
- od oczekiwań odbiorców,
- branży,
- celu komunikacji,
- typów tekstu (opis produktu vs artykuł ekspercki).
Moje doświadczenie pokazuje, że mieszanie stylów AI potrafi zupełnie rozchwiać komunikację. Przeglądałem strony, których „ton” w kolejnych akapitach zmieniał się jak w kalejdoskopie – to nadto formalny, to niemal „na luzie”. Konsystencja stylu, nawet jeśli realizowana przez AI, pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań.
Automatyzacje biznesowe a styl komunikacji: doświadczenia praktyczne
W Marketing-Ekspercki wdrażamy dla klientów szereg automatyzacji, korzystając z platform takich jak make.com czy n8n. Często spotykam się z dylematem:
- czy chatbot ma mówić „po ludzku”,
- czy raczej powinien zaskakiwać sprawnością i rzeczowością,
- a może połączyć oba podejścia?
Odpowiedź sprowadza się do świadomego wyboru stylu AI już na etapie projektowania automatyzacji:
- dla obsługi zamówień Gemini AI, by proces był szybki i prosty,
- przy edukacyjnych wpisach blogowych ChatGPT, dla pogłębienia treści i „cieplejszego” tonu,
- przy reklamach Google Ads – zależnie od przekazu, ale przy krótkiej formie liczy się zwięzłość, stąd Gemini AI sprawdza się lepiej.
Właściwie to, nieraz testowałem wersję tekstu przepisaną przez oba modele i konsultowałem ją z klientem: zawsze dał się odczuć różny klimat – i to w tych detalach tkwi cały sens badań dr Rudnickiej.
AI w kontekście kulturowym i językowym – na polskim podwórku
Polskie niuanse w tekstach AI
Ciekawym doświadczeniem, którego wielokrotnie byłem świadkiem, jest „spolszczanie” stylu anglosaskiego przez AI. Część modeli, nawet po przeszkoleniu na danych polskich, zachowuje nieco obcobrzmiącą składnię – długie zdania, trochę łacińskich zapożyczeń i „na siłę” przetłumaczone idiomy.
Polski język, ze swą skomplikowaną fleksją i naturalną melodyjnością zdań, nie zawsze ułatwia sprawę. Dlatego przy wdrożeniach naciskam, aby teksty AI czytać na głos – wtedy wyraźnie słychać, kiedy zdanie „nie płynie”, a kiedy aż chce się nim pochwalić przed znajomymi.
No i jeszcze „polskie słowa-wypełniacze”. AI z reguły ich unika, ale kiedy już się pojawią („no wiesz”, „po prostu”, „jakby”, „przecież”), to łatwo dostrzec, czy mamy do czynienia z tekstem sztucznie wygładzonym, czy już bardziej naturalnie brzmiącym.
Kulturowe smaczki i styl narodowy
W pracy copywritera często sięgam po frazy typowe dla polskiego stylu – „nie ma róży bez kolców”, „wyjść na swoje”, „ziarnko do ziarnka…”. AI coraz lepiej radzi sobie z dostosowaniem do lokalnego kolorytu, ale mimo wszystko bywa, że ChatGPT czy Gemini popełnią kulturową „wtopę” – tekst bywa przesadnie ugrzeczniony albo, odwrotnie, za bardzo oficjalny.
To wszystko pokazuje, jak bardzo specyfika języka działa nawet w tekstach generowanych przez maszyny. Styl AI nie jest uniwersalny – to kolejne potwierdzenie wyników polskich badań.
Wyznaczanie trendów i przyszłość stylu AI
Nie sposób ukryć, że rynek tekstów automatycznych rośnie w zawrotnym tempie. Wyczuwalny styl pisania modeli AI już teraz przekłada się nie tylko na “techniczny” aspekt wykrywania maszynowego autorstwa, lecz także na szeroko rozumiane trendy w content marketingu.
Wyzwania, które mogą się pojawić:
- konieczność kształtowania modeli “pod konkretny ton” zależnie od potrzeb klientów,
- rozbudowywanie narzędzi do rozpoznawania stylu AI,
- rozwój “hybrydowych” rozwiązań, gdzie człowiek czuwa nad tym, aby styl AI nie przeszkadzał, a wsparcie automatyczne było tylko warsztatem dla copywritera,
- rozwijanie tak zwanych “guardrails” (mechanizmów zapobiegających stylowym lapsusom),
- rozbudowa korpusów szkoleniowych o elementy charakterystyczne dla polskiej kultury i języka.
Sądzę, że już niedługo kluczową kompetencją w marketingu będzie nie tylko obsługa narzędzi AI, ale głównie umiejętność dopasowywania stylu generowanego tekstu do założeń kampanii i specyfiki rynku.
Perspektywa: jak korzystać ze świadomości istnienia stylu AI?
Z mojej codziennej praktyki wynika, że analiza stylu AI może przynieść mnóstwo korzyści:
- Przyśpieszenie redakcji i optymalizacji treści pod kątem SEO (AI, która “gada konkretnie”, lepiej sprawdzi się przy opisach produktów; AI bardziej rozbudowane przy poradnikach czy wpisach blogowych)
- Szybka weryfikacja, czy tekst generowany przez AI pasuje do marki
- Wyłapanie zbyt automatycznych fraz, które mogą “podpaść” algorytmom Google
- Projektowanie automatyzacji, które „nie odstraszają” bezdusznym stylem
- Szeroko rozumiana transparentność wobec odbiorcy – nie próbuję oszukiwać klienta, tylko uczciwie informuję o użyciu AI
Osobiście radzę każdemu, kto korzysta z automatyki tekstowej lub rozwija AI w marketingu, by konfrontował teksty z żywym językiem – tylko takie podejście sprawi, że nie utopimy przekazu w “nieludzkim” stylu i wyjdziemy na swoje, budując zaufanie odbiorców na lata.
Zakończenie: Styl AI jako nowa „osobowość” w świecie treści
Każdy, kto zetknął się dłużej z tematem tekstów tworzonych przez sztuczną inteligencję, prędzej czy później odnajdzie własne ulubione przykłady na rozpoznawalny styl AI. Badania dr Karoliny Rudnickiej pokazują, że mamy do czynienia z czymś znacznie głębszym, niż tylko prostymi kopiami czy kalekami ludzkiego pisania – AI rzeczywiście zdradza swoje „osobowości” przez język.
Z perspektywy biznesu, marketingu i automatyzacji, to zarówno szansa, jak i wyzwanie. Pozostaje nam korzystać z tej wiedzy świadomie, bo – jak przystało na tradycyjne polskie powiedzenie – “nie ma róży bez kolców”. Jedno jest pewne: styl AI już nie zniknie z naszego krajobrazu tekstowego, a kluczem będzie umiejętność wyboru właściwego narzędzia do właściwego zadania.
Jeżeli w swojej codziennej pracy chcesz wykorzystać automatyzacje AI – pamiętaj o tym, co pokazują badania: wybór narzędzia to nie tylko kwestia funkcji, ale i wyczucia językowego klimatu, który chcesz przekazać swoim odbiorcom.
Źródła i inspiracje
- Dr Karolina Rudnicka, Uniwersytet Gdański
- Publikacja: Scientific American, 2024
- Materiały własne Marketing-Ekspercki
- Doświadczenia z wdrożeń make.com i n8n w polskim biznesie
Źródło: https://www.wnp.pl/rynki/kazda-sztuczna-inteligencja-ma-swoj-styl-artykul-polki-w-scientific-american,963386.html