Wait! Let’s Make Your Next Project a Success

Before you go, let’s talk about how we can elevate your brand, boost your online presence, and deliver real results.

To pole jest wymagane.

ChatGPT i aplikacje – nowy sposób na codzienne zadania

ChatGPT i aplikacje – nowy sposób na codzienne zadania

Nowa era rozmów z aplikacjami w ChatGPT

Jesienią 2025 roku na rynku pojawiła się funkcja, która właściwie przewróciła moje codzienne podejście do pracy i korzystania z narzędzi cyfrowych do góry nogami. ChatGPT – dobrze znany już wszystkim chatbot wykorzystujący sztuczną inteligencję – otworzył możliwość czatowania bezpośrednio z różnorodnymi aplikacjami, w jednym oknie, bez przełączania kart czy mozolnego klikania w kolejne serwisy. Dla mnie to coś znacznie więcej niż tylko kolejna funkcja: to zmiana, dzięki której narzędzia cyfrowe zamiast przeszkadzać, wręcz „znikają z pola widzenia”, pracując płynnie pod powierzchnią naszej codzienności.

Proces ten przypomina mi przesiadkę wielu z nas z typowych telefonów komórkowych na smartfony. Nagle wszystko, co było dotąd rozrzucone po różnych zakładkach i aplikacjach, znajduje się tuż pod ręką – w jednym „miejscu”, sterowanym rozmową, jak gdyby rozmawiało się z dobrym znajomym, a nie z bezdusznym interfejsem technologicznym.

W kolejnych akapitach pokażę ci, jak taka nowość zmienia codzienność zarówno moją, jak i masy użytkowników, a także dlaczego warto śledzić rozwój tej funkcji nie tylko z punktu widzenia wygody, ale również możliwości biznesowych.

Codzienność w świecie ChatGPT zintegrowanym z aplikacjami

Zawsze miałem słabość do praktycznych rozwiązań upraszczających codzienne zadania. Nowa integracja aplikacji w ChatGPT weszła w moją rutynę zupełnie naturalnie, bez fanfar – po prostu pewnego dnia zamiast sięgać do trzech różnych aplikacji, napisałem na czacie, czego chcę… i całość zrobiłem jednym poleceniem.

Wyobraź to sobie: planujesz rodzinny wyjazd, wpisujesz na czacie: „Zarezerwuj mi hotel we Wrocławiu na weekend” – ChatGPT od razu odpytuje Booking i podsyła propozycje, pozwalając ci od razu podjąć decyzję i wszystko potwierdzić. Bez przeklikiwania się przez strony, bez przerzucania się informacjami pomiędzy narzędziami.

Poniżej zebrałem parę konkretnych przykładów, które jeszcze miesiąc temu wydawałyby mi się odległą wizją, a dziś właściwie stały się codziennością.

Muzyka i rozrywka: szybkie playlisty na żądanie

Nie skłamię, jeśli napiszę, że funkcja wywoływania aplikacji muzycznych z poziomu ChatGPT ratowała już niejedno spotkanie towarzyskie w moim domu. Przychodzą znajomi, a ja – zamiast przewracać się przez setki playlist, pytam: „Proszę, stwórz mi listę piosenek na kolację w stylu włoskim”. I hop: Spotify przygotowuje mi gotowe propozycje, nie muszę szukać, wybierać i odtwarzać osobno każdej piosenki.

Rezerwacja i podróże: cała organizacja w jednej rozmowie

Kiedy przyszło mi zorganizować szkolenie wyjazdowe dla naszej firmy, ChatGPT zintegrowany z Booking był nieoceniony. Po krótkiej wymianie zdań dostałem listę dostosowanych hoteli, sprawdziłem dostępność sal konferencyjnych, nawet zorganizowałem dojazd – wszystko bez szukania, kopiuj-wklej i dodatkowych telefonów. To oszczędność czasu i nerwów, jakiej dawno mi trzeba było.

Grafika i prezentacje: szybkie projekty na wyciągnięcie ręki

Ostatnio musiałem przygotować kilka slajdów na szkolenie. Standardowo pewnie otworzyłbym Canva, przeglądał szablony i tracił czas na edycję. Tym razem napisałem do ChatGPT: „Przygotuj slajd tytułowy o marketingu internetowym, jasne kolory, nowoczesny styl”. Po chwili miałem gotowy projekt, który wymagał już tylko drobnych poprawek.

Jak działa ChatGPT z aplikacjami?

Wszystko, co opisałem powyżej, bazuje na jednej prostej zasadzie – ChatGPT otwiera przed tobą bramę do wielu usług jednocześnie, pozwalając ci sterować nimi w zwykłym języku, przez czat. Od strony technicznej to połączenie interfejsów API wybranych aplikacji ze „szkieletem” ChatGPT, które dzięki nowemu zestawowi Apps SDK mogą obsługiwać deweloperzy na własną rękę.

Działanie przebiega tak:

  • Piszesz na czacie, czego oczekujesz („Znajdź mi hotel”, „Stwórz grafikę”, „Włącz playlistę na relaks”).
  • Bot analizuje polecenie i wywołuje odpowiednią usługę (np. rezerwację w serwisie hotelowym czy generowanie projektu graficznego w narzędziu kreatywnym).
  • Otrzymujesz wyniki lub propozycje do wyboru bez konieczności zmiany okna czy aplikacji.
  • Interaktywne elementy, takie jak listy obiektów, podgląd mapy czy wypełniane na bieżąco formularze, wyświetlają się bezpośrednio w czacie.
  • Bezpieczeństwo? Przy pierwszym użyciu musisz połączyć (autoryzować) swoje konto – potem już idzie z górki.

Możesz wskazać, z których usług chcesz korzystać, a ChatGPT podpowie ci nawet na podstawie kontekstu rozmowy. Raz zdarzyło mi się planować podróż do Rzymu – zanim zdążyłem zapytać o hotele, ChatGPT sam z siebie zaproponował rezerwację przez Booking oraz wypisał zabytki godne uwagi.

Jakie aplikacje są dostępne w ChatGPT?

Na starcie lista jest imponująca – i co istotne, regularnie się rozszerza. Ograniczę się tu do kilku praktycznych przykładów – te, które sam sprawdziłem i mogę ręczyć głową za ich użyteczność:

  • Spotify – sterowanie playlistami, tworzenie nastrojowych list, odtwarzanie na komendę;
  • Booking.com – wyszukiwanie hoteli, porównywanie cen, rezerwacje w czasie rzeczywistym;
  • Canva – generowanie grafik, slajdów i szybkich projektów do prezentacji czy mediów społecznościowych;
  • Coursera – znajdowanie kursów, podsumowywanie treści, organizowanie planu nauki;
  • Expedia – wyszukiwanie lotów, całościowa organizacja większych podróży służbowych lub rodzinnych;
  • Figma – wsparcie projektowe dla zespołów kreatywnych, szybkie szkicowanie pomysłów;
  • Zillow – przeglądanie ofert nieruchomości, sprawdzanie wartości domów, generowanie raportów.

Niesamowite jest to, że z każdą kolejną rozmową ChatGPT zdaje się coraz lepiej rozumieć, co może ci się przydać w danym momencie – sam podsuwa w odpowiednim momencie odpowiednią aplikację, nie narzucając się, ale dyskretnie sugerując rozwiązania.

Wybrane przykłady z życia – jak wygląda praca na co dzień?

  • Ostatnio potrzebowałem muzyki do „lo-fi” pracy. Poprosiłem: „Chcę playlistę do skupienia na cztery godziny, tempo spokojne”. ChatGPT włączył Spotify i po pięciu sekundach już sączyła się muzyka w tle.
  • Musiałem w kilka minut zrobić grafikę-reklamę webinaru dla Marketing-Ekspercki. Wpisałem: „Przygotuj grafikę webinarową – tema: automatyzacje AI, kolor niebieski, styl minimalistyczny i nowoczesny.” Canva przygotowała piękny podgląd i dała mi gotowy plik do pobrania.
  • Kiedy planowałem wyjazd rodzinny, poprosiłem: „Znajdź mi trzy hotele z atrakcjami dla dzieci w Zakopanem”. Booking od razu zaproponował opcje z animacjami, basenem i bliskością stoków.

Przyznaję, łatwo przyzwyczaić się do tego, że już nie trzeba się przekopywać przez morze nieintuicyjnych interfejsów, by coś konkretnego załatwić.

Bezpieczeństwo i prywatność – czyli jak ChatGPT dba o twoje dane?

Przy pierwszym użyciu aplikacji pojawia się konieczność zalogowania i udzielenia stosownych zgód – to taki klasyczny standard, jaki spotykasz od lat w Facebooku czy Google. Po tej jednorazowej akcji korzystanie idzie już sprawnie, bez każdorazowego wpisywania haseł.

Co ciekawe, metoda ta pozwala na ograniczenie przesyłania twoich danych do minimum – ChatGPT korzysta z uprawnień wyłącznie wtedy, kiedy tego rzeczywiście potrzebujesz. Nie gromadzi i nie przetwarza tych informacji w żaden sposób poza twoją kontrolą, a każdą nową integrację musisz zatwierdzić świadomie.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w październiku 2025 roku dostępność tej funkcji nie obejmuje jeszcze użytkowników z Unii Europejskiej. Osobiście testowałem rozwiązanie przy użyciu VPN – działa bez zarzutu, choć szkoda, że trzeba korzystać z takiego obejścia. Na szczęście są już zapowiedzi dostosowania funkcji do europejskich wymagań dotyczących ochrony danych.

Co oznacza integracja aplikacji w ChatGPT dla użytkowników?

Zmiana, którą przyniosła nowa funkcja ChatGPT, jest kolosalna – i to w bardzo ludzkim wymiarze. Zamiast tracić czas na przełączanie się między aplikacjami, użytkownik dostaje cyfrowego pomocnika, który nie tylko odpowiada na pytania, ale również załatwia konkretne, życiowe sprawy.

Oszczędność czasu widzę zwłaszcza podczas wykonywania powtarzalnych zadań. Pisałem kiedyś, że moje „codzienne clickowanie” zmalało o dobre 30% – i nie jest to wcale przesada. Zamiast „kopiuj-wklej” i szukania, dostaję podpowiedzi, decyzje podejmuję od razu, a ChatGPT pilnuje, by wszystko działało w tle.

W praktyce taka automatyzacja ma ogromny wpływ na komfort planowania podróży, przygotowywania materiałów prezentacyjnych, nauki czy nawet zwykłego odpoczynku przy dobrej muzyce.

Przykłady z branży i cytaty ekspertów

Szef OpenAI, Sam Altman, ujął rzecz po swojemu: „Chcieliśmy, aby ChatGPT był narzędziem do rozwoju osobistego – żeby można było szybciej uczyć się, pracować i skuteczniej realizować zadania, osiągając swoje cele”. Można odnieść wrażenie, że na naszych oczach spełnia się scenariusz naukowych powieści z lat dziewięćdziesiątych… tylko że tu wszystko działa znacznie łatwiej, niż się spodziewano.

Wykorzystanie biznesowe – nowy świat dla firm i programistów

Nie bez powodu coraz głośniej o ChatGPT mówią przedstawiciele branży technologicznej i biznesu. Dzięki nowemu SDK programiści mogą wygodnie rozwijać własne aplikacje i rozszerzenia w ramach tego ekosystemu. Co to oznacza w praktyce, z mojej perspektywy pracy przy wdrożeniach dla Marketing-Ekspercki?

  • Możliwość zbudowania dedykowanego asystenta dla obsługi klientów – np. wirtualnego konsultanta w sklepie internetowym, który nie tylko odpowiada na pytania, ale realizuje zamówienia lub generuje indywidualne oferty.
  • Szybkie wdrożenie narzędzi do automatycznej analizy danych – ChatGPT podłączony do aplikacji biznesowych potrafi analizować raporty sprzedażowe, wychwytywać trendy i raportować wyniki bez przerzucania się plikami Excel.
  • Automatyczne generowanie treści marketingowych, grafik reklamowych lub materiałów szkoleniowych, bez angażowania całego zespołu kreacji.
  • Bezpośrednie wsparcie techniczne i szkolenia online realizowane na żądanie, przez boty obsługujące na przykład aplikacje edukacyjne czy narzędzia do monitoringu IT.

Osobiście już zauważyłem, że role wielu pracowników powoli się zmieniają – mniej czasu tracimy na mechaniczną obsługę, a więcej jest przestrzeni na kreatywność czy rozwój kompetencji miękkich. Chyba na tym polega prawdziwa cyfrowa zmiana – zamiast zastępować, wspierać człowieka w tym, czego nie lubi lub nie musi robić samodzielnie.

Jak programista może wejść w świat aplikacji ChatGPT?

OpenAI udostępniło Apps SDK i rozbudowane API do integracji własnych usług z ChatGPT. Znając realia rynku (szczególnie w firmach wdrażających automatyzacje, takich jak nasza), widzę znacznie niższy próg wejścia dla programistów i startupów. Nie trzeba już budować pełnych aplikacji od podstaw – wystarczy połączyć się przez jeden moduł i już można korzystać ze wszystkich atutów modelu językowego, obsługi naturalnego języka czy integracji z dziesiątkami gotowych serwisów.

Możliwości dla biznesu?

  • Szybka budowa własnych wirtualnych asystentów branżowych (obsługa biura, księgowości, HR, wsparcie klienta).
  • Integracja narzędzi do rozpoznawania obrazu, mowy czy analizy danych z „centrum dowodzenia” w postaci ChatGPT.
  • Płynna obsługa zgłoszeń, zamówień, rezerwacji i innych procesów firmowych bez konieczności angażowania ludzi do prostych zadań.

Pozostaje jeszcze jeden aspekt: automatyzacja w ujęciu marketingu cyfrowego. W naszej praktyce coraz częściej korzystamy z narzędzi, które pozwalają zautomatyzować kampanie mailingowe czy obsługę kanałów social media. Dzięki nowym funkcjom ChatGPT, możliwe jest szybkie wygenerowanie propozycji postów, layoutów czy krótkich analiz skuteczności działań – od zera do gotowego materiału dzielą nas minuty, a nie godziny.

Wyzwania, ograniczenia i perspektywy rozwoju

Jak łatwo zgadnąć, funkcjonowanie aplikacji w ChatGPT nie jest jeszcze bez wad. Najbardziej dokuczliwy dla mnie (i wielu znajomych) jest ograniczony dostęp dla użytkowników z Unii Europejskiej. To kwestia zgodności z regulacjami – korzystając z VPN mogłem przetestować rozwiązanie „na własnej skórze”, ale liczę, że niebawem legalne użycie stanie się możliwe także u nas.

Z technicznego punktu widzenia, nie każda aplikacja dostępna jest jeszcze w języku polskim, a wyszukiwanie czy podejmowanie decyzji czasem bywa wolniejsze niż w natywnych aplikacjach. Niemniej jednak, postęp jest widoczny gołym okiem z każdym kolejnym miesiącem.

Nie zdziwiłbym się, gdyby już za rok lub dwa ChatGPT i integracja z aplikacjami była oczywistym standardem dla wszystkich, którzy chcą oszczędzać czas i pracować wydajniej.

Subiektywne spojrzenie na przyszłość ChatGPT i aplikacji

Patrząc z własnej perspektywy – osoby, którą fascynuje skuteczność technologii w rozwiązywaniu realnych, codziennych problemów – widzę ogromny potencjał tej nowości. Wiele osób na początku obawia się, że SI i automatyzacje „zabiorą pracę” czy pozbawią ludzi kontroli. Moim zdaniem, mamy do czynienia raczej z narzędziem umożliwiającym ludziom przeniesienie akcentu z rutynowych kliknięć na twórczość i sensowne decyzje.

Czasem słyszę też obawy o prywatność i bezpieczeństwo. Jestem ostatnią osobą, która szłaby za nowinkami bezmyślnie – każdą integrację zawsze sprawdzam, testuję i śledzę politykę danych. To, co dziś oferuje ChatGPT, wydaje mi się bezpieczne i oparte o rozsądne standardy, choć wiadomo, trzeba trzymać rękę na pulsie. Jeden z moich ulubionych nauczycieli matematyki zwykł mawiać: „Nie ma róży bez kolców” – i tu również widać, że każdy postęp wiąże się z jakimiś wyzwaniami.

Jak zmieniło się moje podejście do pracy z narzędziami biznesowymi?

W codziennej pracy w Marketing-Ekspercki widzę wyraźną zmianę: odkąd pojawiła się możliwość korzystania z aplikacji bezpośrednio w ChatGPT, o wiele szybciej zamykam research, generuję treści oraz przygotowuję propozycje wdrożeń dla klientów. W komunikacji z zespołem i klientami mniej czasu spędzam na „przerzucaniu się” aplikacjami, a więcej na bezpośrednich rozmowach i planowaniu nowych procesów.

Dla firm z branży automatyzacji procesów biznesowych taka nowość to istny prezent – zwłaszcza, gdy trzeba szybko zintegrować kilkanaście różnych narzędzi dla klienta lub wdrożyć niestandardowe procesy.

Kilka rad praktycznych dla osób zaczynających przygodę z aplikacjami ChatGPT

  • Testuj funkcje w różnych językach i z rozmaitymi poleceniami. ChatGPT uczy się stylu twojej rozmowy i z czasem podsuwa coraz trafniejsze rozwiązania.
  • Pamiętaj o bezpieczeństwie. Zawsze sprawdzaj, które aplikacje łączą się z twoim kontem i jakie uprawnienia im przekazujesz. W razie wątpliwości – lepiej odpuścić jedną integrację niż żałować później.
  • Skorzystaj z VPN, jeśli funkcja nie jest na razie dostępna w twoim kraju. Na rynku znajdziesz bezpłatne i płatne rozwiązania, które pozwalają chwilowo obejść to ograniczenie.
  • Regularnie sprawdzaj nowości w ekosystemie. Lista dostępnych aplikacji rośnie lawinowo – to, co tydzień temu było niewykonalne, dziś może być dostępne na jedno kliknięcie.
  • Podsumowanie – codzienność z ChatGPT i aplikacjami

    Wydaje mi się, że stoimy właśnie na progu nowego etapu integracji technologii z życiem codziennym. ChatGPT przestaje być tylko „śmiesznym chatbotem z internetu” – staje się sprytnym pomocnikiem, który ogarnia zarówno małe, jak i duże sprawy. W domu włączysz muzykę i zarezerwujesz hotel jednym poleceniem, w pracy szybko wygenerujesz raport albo zaplanujesz kampanię.

    Mimo drobnych przeszkód technicznych, trudno mi sobie wyobrazić powrót do świata, gdzie każda aplikacja żyje swoim życiem, a ja poświęcam czas na zbędne przełączanie się i szukanie rozwiązań po omacku. Dla większości z nas „rozmowa z aplikacjami” szybko stanie się tak naturalna, jak dziś sprawdzanie pogody w telefonie czy płacenie zbliżeniowo za kawę.

    O ile programiści i biznes podążą w tym samym kierunku, nie zdziwiłbym się, kiedy za kilka lat obsługa codziennych zadań stanie się niemal „niewidzialna” – SI odciąży nas w trudach codzienności, a my zajmiemy się tym, co naprawdę najważniejsze.

    Na razie korzystam z tej nowej funkcji każdego dnia, raz jako narzędzia pracy, kiedy indziej po prostu dla przyjemności. ChatGPT z aplikacjami już dziś oszczędza mi nie tylko czas, ale też bezcenne nerwy. A ty? Zaryzykujesz i spróbujesz po swojemu „wyjść na swoje” z pomocą tej nowości? Jeśli masz pytania lub chcesz podzielić się własnym doświadczeniem – śmiało, napisz do mnie lub zostaw komentarz pod wpisem.

    Wszak – kto pyta, ten nie błądzi… a czasem dzięki technologii znajduje skróty, o których innym się nawet nie śniło.

    Źródło: https://x.com/OpenAI/status/1975261587280961675

    Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Przewijanie do góry