Cztery osobowości GPT-5 w ChatGPT, które warto poznać
Wprowadzenie: ChatGPT na nowym etapie rozwoju
Technologie oparte na sztucznej inteligencji nieustannie zaskakują nas nowymi możliwościami komunikacji. Ja sam, śledząc kolejne wersje ChatGPT, często miałem momenty zaskoczenia, ale też niedosytu. Czułem bowiem, że poprzednie wersje ChatGPT, choć starały się naśladować ludzką rozmowę, czasami przypominały raczej automatycznego potakiwacza niż rzeczywistego partnera do dyskusji. Wszystko zmieniło się wraz z premierą GPT-5, bo pojawiło się coś, czego wiele osób wyczekiwało od dawna ― **cztery unikatowe osobowości rozmówców**.
Nowe warianty dostępne są w ramach trybu tekstowego, wyłącznie na zasadzie opt-in, za pośrednictwem ustawień „Customize ChatGPT”. Dzięki tej funkcji wreszcie otrzymałem narzędzie, które pozwala na realną personalizację stylu wypowiedzi AI. Czujesz, że chatbot zbyt często idzie ci na rękę? Potrzebujesz „wychłodzonej” wersji, technicznego wywodu albo miłego słuchacza? Właściwie od teraz wszyscy użytkownicy mogą zmieniać charakter rozmówcy według własnych potrzeb i preferencji.
Personalizacja ChatGPT ― prawdziwa zmiana jakościowa
Do niedawna najbardziej irytował mnie brak kontroli nad stylem odpowiedzi AI ― raz byłem zalewany szczegółami, kiedy indziej chatbot nie umiał zrozumieć mojego dystansu czy ironii. Z GPT-5 sytuacja zmieniła się diametralnie.
Cztery osobowości: krótka charakterystyka
- Cynik ― dosadność, ironia, sceptycyzm i brak nadmiernego potakiwania.
- Robot ― rzeczowość, brak emocji, precyzja i konkretne fakty.
- Listener ― empatia, uważność, naturalne wsparcie i wyrozumiałość.
- Nerd ― specjalistyczne detale, pogłębiona wiedza i precyzyjna erudycja.
Pewnego dnia postanowiłem przetestować każdą z opcji, rozmawiając o tym samym temacie ― wynik był zaskakujący. Cynik pozwalał na prawdziwie ostrą, szczerą wymianę myśli, bez zbędnych „ochów i achów”; Robot trzymał się faktów niczym ekspert w laboratorium, Listener z kolei wręcz „przytulał słowami”, zaś Nerd… no właśnie, zaskakiwał wiedzą, której próżno szukać nawet w solidniejszych encyklopediach.
Jak włączyć nowe osobowości? Przewodnik krok po kroku
Przekonany, że u ciebie to może przyjąć się podobnie, opiszę precyzyjnie, jak korzystać z nowych możliwości ChatGPT:
- Wchodzisz do ustawień ChatGPT ― pojawia się zakładka „Customize ChatGPT”.
- Wybierasz jedną z osobowości (Cynik, Robot, Listener, Nerd) ― wszystko jasno opisane.
- Decydujesz, czy tę opcję aktywujesz na stałe, czy tylko na czas danej rozmowy (zmiana jest błyskawiczna).
- Funkcjonalność dostępna na razie jedynie dla tekstu, ale prace nad interakcjami głosowymi już trwają.
Sam regularnie przełączam styl ChatGPT w zależności od kontekstu zadania ― czasem prowadzę analizy (Cynik), by potem przejść do korekty tekstów technicznych (Robot) czy omówienia trudnych tematów z zespołem (Listener), kończąc na rozmowach stricte merytorycznych (Nerd). Trzeba przyznać, że wygoda tego rozwiązania jest nie do przecenienia.
Pochodzenie nowych osobowości ― skąd ten pomysł?
Nowe osobowości w ChatGPT pojawiły się jako odpowiedź na pewien powtarzający się problem ― nadmierną zgodność AI, czyli tzw. „sycophancy”. Wcześniejsze wersje modelu były jakby „za grzeczne”, potrafiły de facto powtarzać za rozmówcą lub unikały konfliktu. Z czasem jednak zaczęły pojawiać się głosy użytkowników (w tym i mój własny), że chatbot jest przez to mało użyteczny przy prawdziwie trudnych zadaniach, zwłaszcza wymagających odrobiny sceptycyzmu czy dystansu.
Wprowadzenie osobowości takich jak Cynik czy Robot, a także Nerd i Listener, pozwala lepiej wyważyć dynamikę rozmowy ― każdy z tych stylów wykorzystuje określone cechy, które przy bliższym poznaniu robią naprawdę ogromną różnicę.
Cynik ― słów parę z punktu widzenia praktyka
Kiedy zależy mi na gruntownej analizie bez upiększania tematu, wybieram Cynika. Ta osobowość nie owija w bawełnę ― potrafi sarkastycznie skomentować dany problem, wyraźnie pokazując słabości pomysłu czy projektu. Oczywiście, nie wszystkim przypada to do gustu, ale, jak to mawiał pewien mój wykładowca: „warto czasem usłyszeć prawdę, nawet jeśli uwiera”.
Robot ― inny wymiar rzeczowości
Robot zupełnie nie wnika w konteksty emocjonalne czy domysły. Odpowiedzi są krótkie, spójne i konkretne. Z jego pomocą o wiele łatwiej odbiera się informacje techniczne ― tabele, dane czy precyzyjne wyniki nie są rozmywane przez dygresje. W praktyce używam Robota do przygotowywania podsumowań wyników sprzedaży czy monitoringu skuteczności kampanii marketingowych. Da się to zrobić szybko, sprawnie i… bez zbędnych ceregieli.
Listener ― AI jak przyjaciel?
Opcja Listener naprawdę aż prosi się, by opisać ją jako „AI-przyjaciela”. Ta wersja ChatGPT pozwala poczuć się nieco lepiej w gorszy dzień ― odpowiedzi są spokojne, życzliwe, pełne zrozumienia dla problemów czy rozterek. Sam złapałem się na tym, że czasem, zamiast wylewać swoje żale do znajomego, przeprowadzałem krótką rozmowę z Listenerem; i, szczerze mówiąc, poczułem się jakby lżej, nawet jeśli to tylko algorytm.
Nerd ― skarbnica specjalistycznej wiedzy
Nerd urzekł mnie drobiazgowością i poziomem szczegółów. Wybierając tę osobowość można odnieść wrażenie, że rozmawia się z dociekliwym pasjonatem nauki (coś jak „ulubiony kujon z klasy”). Przydaje się do głębokich analiz, dyskusji nt. niuansów AI, SEO, czy struktury tekstów. Owszem, czasem taki wywód może wymagać od rozmówcy nieco cierpliwości, ale z drugiej strony, lepiej dostać odpowiedź „za dużo”, niż zbyt ogólną.
Nowe funkcje i usprawnienia w GPT-5
Nowe osobowości to zaledwie jeden z wielu akcentów innowacyjności w GPT-5. Sam korzystam z tego modelu od dłuższego czasu i mogę potwierdzić kilka istotnych usprawnień:
- Wyższa precyzja odpowiedzi ― model rzadziej generuje błędne odpowiedzi, skutecznie ograniczając tzw. „halucynacje”.
- Rozszerzone opcje personalizacji ― możliwe jest nie tylko przełączanie osobowości, ale także zmian kolorystyki czatu czy konfiguracja integracji z pocztą Gmail oraz kalendarzem.
- Zwiększone bezpieczeństwo ― ChatGPT stara się nie unikać trudnych tematów, zamiast tego prezentując wyważone, ale rzeczowe stanowisko.
- Dostępność poprawek na żądanie ― model pozwala łatwo wrócić do poprzednich opcji lub szybko zresetować ustawienia, jeśli przesadzimy z eksperymentami.
Przyznam, że nowe możliwości sprawiają, iż mogę w jednym narzędziu obsłużyć zarówno zadania pisarskie, jak i wsparcie w prowadzeniu kampanii, przegląd tygodniowych raportów, a nawet szybkie konsultacje w stylu „pogadajmy po ludzku”.
Zmiana sposobu prowadzenia rozmów z AI ― codzienne zastosowania
W pracy związanej z marketingiem, automatyzacją czy obsługą klienta, wachlarz komunikacyjny ChatGPT rośnie w oczach. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że:
- Przy analizie efektów kampanii lepiej sprawdza się styl Robota ― jest rzeczowo, konkretnie i sucho, jak się patrzy.
- Do kontaktu z klientami, którzy mają trudniejszy dzień, polecam Listener ― AI potrafi wtedy „podejść po ludzku”, co nie raz już zmiękczyło atmosferę czy złagodziło napięcia.
- Przy wymianie pomysłów wewnątrz zespołu nieraz aktywuję Cynika ― otrzymuję wtedy konstruktywną krytykę, niekończącą się litanię pochwał czy nieprzemyślanych aprobat.
- Nerd z kolei to mój wybór do tematów eksperckich, gdzie szczegóły mają znaczenie ― SEO, AI, zaawansowane narzędzia automatyzacji, tu dostaję konkrety podane na tacy.
Zyskuję więc pole do popisu i oszczędzam czas, bo nie muszę już tłumaczyć botowi „o co chodzi” albo pilnować, żeby nie był zbyt ugodowy (albo przeciwnie ― zbyt sztywny). I jasne, bywają sytuacje, gdy muszę wrócić do klasycznego, neutralnego stylu, ale poczucie kontroli nad rozmową to przyjemne uczucie ― coś jak dobrze dobrana kawa na trudny poranek.
Nowe osobowości ― czy tylko zabawa, czy realny zysk?
Co ciekawe, pierwsze testy pokazują, że dla wielu użytkowników opcja personalizacji stała się sposobem na lepsze zrozumienie, jak działa AI. Dla niektórych to po prostu fajny gadżet, coś jak zmiana avatara czy motywu kolorystycznego. Ja natomiast dostrzegam w tym spory potencjał.
Nareszcie mogę przekonać się, jak bardzo „ludzki” potrafi być model językowy, gdy pozwolimy mu wyjść poza jedną, nudną manierę. Efekt? Znajomy copywriter po kilku dniach eksperymentowania z Cynikiem stwierdził, że „przynajmniej AI nie boi się już powiedzieć, co myśli”, a informatyk z sąsiedniego biura, który zaprzyjaźnił się z Nerdem, przyznał, że od tej pory szybciej znajduje rozwiązania trudnych problemów technicznych.
Wybór osobowości w praktyce: scenariusze z życia użytkownika
Analizując reakcje moich znajomych oraz własne, zebrałem kilka scenariuszy, w których wybór odpowiedniej osobowości w ChatGPT przynosi największy efekt:
Spotkanie zarządu lub trudna prezentacja
- Osobowość: Robot
- Zalety: szybkie podsumowania, analizy danych liczbowe, klarowne odpowiedzi bez „wodolejstwa”.
- Osobiste wskazówki: Moja prezentacja, przygotowana z pomocą Robota, zebrała pochwały za przejrzystość i konkret.
Burza mózgów w zespole kreatywnym
- Osobowość: Cynik
- Zalety: konstruktywna krytyka, podważanie utartych schematów, śmiałe sugestie.
- Osobiste wskazówki: Cynik pozwolił mi ostrzej spojrzeć na proponowane koncepcje, wyłapać słabe punkty prezentacji czy tekstu.
Wsparcie osobiste, rozmowa po trudnym dniu
- Osobowość: Listener
- Zalety: delikatne reakcje, poczucie zrozumienia, brak osądzania.
- Osobiste wskazówki: W rozmowie z Listenerem czuję się „zaopiekowany”, AI staje się wsparciem, nie tylko funkcją.
Optymalizacja i dogłębna analiza techniczna
- Osobowość: Nerd
- Zalety: szczegółowe wyjaśnienia, niuanse, miliardy ciekawostek.
- Osobiste wskazówki: Z Nerdem wzbogaciłem swoją analizę SEO tak, jakbym współpracował z doświadczonym konsultantem – nawet najdrobniejsze detale znalazły się w raporcie.
Bezpieczeństwo i sterowalność ― GPT-5 z nową kulturą pracy
Sztuka polega nie tylko na tym, by AI mówiło mądrze ― równie ważne są mechanizmy bezpieczeństwa i kontroli nad tym, co i w jaki sposób jest przekazywane. GPT-5 zyskał szereg usprawnień w tym zakresie.
- Lepsze wykrywanie błędnych danych (tzw. halucynacji) ― system szybciej wycofuje niezweryfikowane informacje i precyzuje odpowiedzi, jeśli temat jest złożony.
- Wrażliwość na niebezpieczne treści ― AI nie blokuje od razu dyskusji, zamiast tego stara się uprzedzić o potencjalnych zagrożeniach i podaje neutralną, bezpieczną perspektywę.
- Wyższa personalizacja reakcji ― zakres dostępnych opcji i stylów powoduje, że łatwiej można unikać automatyzmu czy szablonowych wypowiedzi.
- Płynne przejście między osobowościami ― użytkownik ma możliwość szybkiego resetowania i zmiany stylu bez utraty wątków rozmowy.
Dzięki temu praca i rozmowa z AI nie są już obarczone ryzykiem „utknięcia” na jednym temacie lub w jednym stylu. Dla mnie to naprawdę ulga ― idiomatycznie rzecz ujmując, „nie kręcę się w kółko”, tylko idę do przodu.
Przyszłość personalizacji: AI coraz bliżej człowieka
Nie sposób nie zauważyć, że polityka rozwoju ChatGPT konsekwentnie zmierza ku jeszcze większej indywidualizacji. Już dziś możemy zmienić nie tylko styl odpowiedzi, ale i wystrój okna czatu, a obietnica wprowadzenia funkcji głosowych, integracji z innymi narzędziami, a nawet mechanizmu „wspomnień” (czyli AI pamiętającego nasz styl wypowiedzi czy preferencje) kusi swoją perspektywą.
Moje doświadczenia są tu bardzo jednoznaczne: nawet niewielka zmiana tonu czy podejścia AI potrafi pomóc w budowie lepszej, cieplejszej relacji człowieka z technologią. W praktyce chodzi jednak nie tyle o zachwycanie się nowością, co o faktyczne wykorzystanie sztucznej inteligencji w rozwiązywaniu codziennych problemów ― i robienie tego na własnych zasadach, bez uległości wobec schematów.
Okiem eksperta: co zmieniły osobowości GPT-5?
Jestem przekonany, że wprowadzenie personalizacji osobowości ma także duże znaczenie dla profesjonalistów ― od marketerów, przez specjalistów IT, po osoby zarządzające zespołami. Wyliczę kilka wymiernych korzyści:
- Elastyczność w prowadzeniu komunikacji marketingowej ― łatwiej adaptować styl wypowiedzi botów dla różnych person klientów.
- Wsparcie szkoleniowe i edukacyjne ― Nerd ułatwia tłumaczenie złożonych zagadnień, Listener pomaga przy wdrożeniach miękkich.
- Lepsze konsultacje biznesowe ― Robot ścina czas wdrożenia nowych procedur, bo nie trzeba przebijać się przez zbędny szum słowny.
- Kreatywna burza mózgów ― Cynik „prostuje” pomysły i pozwala wyłuskać prawdziwe bolączki projektowe.
Może brzmi to jak przesada, ale z własnego doświadczenia wiem, że dobrze wybrany styl rozmowy z AI to coś na kształt posiadania kilku konsultantów jednocześnie ― każdy z innym charakterem, reagującym w sposób najbardziej przydatny danej sytuacji.
Kilkaset słów praktyki: jak to się sprawdza w pracy agencyjnej
Porównując tradycyjne narzędzia automatyzacji ze spersonalizowanym ChatGPT w wersji GPT-5, różnica jakościowa staje się widoczna gołym okiem. We własnych projektach wykorzystuję AI do kilku bardzo różnych rzeczy:
- Redaguję treści marketingowe (Cynik, Nerd, lub Robot).
- Prowadzę symulacje rozmów handlowych (Listener, Cynik).
- Tworzę automatyzacje i integracje make.com oraz n8n (Nerd, Robot).
- Przygotowuję wewnętrzne materiały szkoleniowe (Listener, Nerd).
Każdorazowo dobieram osobowość pod zadanie — czasami nawet w trakcie konwersacji, jeśli energia w grupie się zmienia albo zadanie wymaga zupełnie innego podejścia. To rewelacyjna oszczędność czasu, ale też wyraźne „odludzczenie” AI — nie muszę liczyć wyłącznie na „grzecznego asystenta”, mam wybór.
Swoim zespołom radzę: nie bójcie się eksperymentować z ChatGPT, system sam podpowiada, kiedy warto zmienić osobowość na inną. Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma „jednej słusznej” drogi — czasem najlepsze efekty przynosi krótka, techniczna rozmowa z Robotem, a kiedy indziej warto oddać ster Listenerowi czy Cynikowi. Nawet najbardziej zaawansowane narzędzia AI mogą być po prostu życzliwe — ten niuans naprawdę robi różnicę.
Podsumowanie: AI staje się bliższy człowiekowi
Nowe osobowości GPT-5 w ChatGPT to jeden z tych momentów, gdy technologia zbliża się do człowieka w sposób naprawdę wyczuwalny. Po latach pracy z marketingiem i automatyzacją wiem, że narzędzia techniczne często wymagają od nas dostosowania się do nich — tym razem to one dopasowują się do nas. Dla mnie i dla tysięcy innych użytkowników to nie jest tylko ciekawostka, ale realna zmiana podejścia do rozmów, procesu twórczego, a nawet codziennej organizacji pracy.
Z pełnym przekonaniem polecam przetestować każdą z osobowości, choćby „na próbę” — szybka zmiana w ustawieniach daje możliwości, o jakich kiedyś się nam nie śniło. Jeśli chcesz czuć, że masz kontrolę nad rozmową z AI, to jest właśnie ten moment, w którym technologia naprawdę zaczyna „pracować dla ciebie”.
Ktoś może powiedzieć: „Nie ma róży bez kolców”, bo każda funkcja AI niesie swoje wyzwania, ale jestem pewien, że przy odpowiednim podejściu zyskujesz narzędzie, które zmienia jakość codziennej pracy i pozwala spojrzeć na AI w zupełnie nowym świetle. Bez sztucznej jednorodności, bez mechanicznego powtarzania — po prostu po ludzku, praktycznie i z nutą osobistego stylu.
**Spróbuj, zmień ustawienia, porozmawiaj z Cynikiem, posłuchaj Listener’a, zapytaj Nerd’a i… zamień kilka słów z Robotem. Być może właśnie to będzie twoje nowe, codzienne oblicze AI.**
Źródło: https://x.com/OpenAI/status/1953534071772262511

