Wait! Let’s Make Your Next Project a Success

Before you go, let’s talk about how we can elevate your brand, boost your online presence, and deliver real results.

To pole jest wymagane.

Grok 4 Elona Muska kontra ChatGPT – nowa era sztucznej inteligencji

Grok 4 Elona Muska kontra ChatGPT – nowa era sztucznej inteligencji

Grok 4 Elona Muska

Na moich oczach rodzi się właśnie nowy rozdział w świecie sztucznej inteligencji. Choć od lat śledzę kolejne wersje modeli AI, to muszę przyznać, że premiera Grok 4 od xAI – firmy stworzonej przez Elona Muska – wywołała poruszenie także w mojej społeczności. Grok 4 wchodzi na ring jako bezpośredni rywal dla znanych nam już rozwiązań, takich jak ChatGPT od OpenAI czy Gemini 2.5 Pro autorstwa Google DeepMind. Nowy model kosztuje nawet 1000 zł miesięcznie i od razu widać, że nie ma zamiaru ginąć w tłumie przeciętnych chatbotów. Zastanawiasz się, czym się wyróżnia, kto najbardziej skorzysta na tej nowince i czy cena rzeczywiście idzie w parze z jakością? Zapraszam do wspólnej analizy – na chłodno, z przymrużeniem oka i odrobiną mojego własnego doświadczenia w pracy z AI.

Grok 4 – co to za model i co go wyróżnia?

Dostaliśmy do ręki narzędzie zaawansowane technologicznie i, powiem szczerze, bardzo kontrowersyjne pod względem efektu, jaki wywołuje. Grok 4 został zbudowany na gigantycznej infrastrukturze komputerowej, korzystając z klastra 200 000 GPU. Pracę nad tym modelem oparto przede wszystkim na logice, rozumowaniu i tzw. reinforcement learning – czyli uczeniu przez nagrody, co w praktyce znaczy, że AI sama „wyciąga wnioski” z kolejnych interakcji.

Serce Groka 4 bije wyraźnie szybciej, kiedy w grę wchodzi:

  • Błyskawiczna analiza trendów społecznych i popkulturowych, głównie dzięki integracji z platformą X (dawniej Twitter).
  • Praca równoległa kilku narzędzi – w trybie „Heavy” można mieć poczucie, jakby kilka modeli AI radziło sobie z jednym zadaniem na raz.
  • Generowanie głosu bliskiego naturalnemu językowi – to akurat czasem wychodzi bardziej, czasem mniej przekonująco, na co mam własne przykłady.
  • Obsługa samochodów Tesla jako osobisty asystent głosowy w czasie jazdy – dla mnie wciąż brzmi trochę jak ze „Star Treka”.

Przechodząc przez te nowości, nie sposób nie zauważyć, że Grok 4 to narzędzie bardzo złożone, skierowane w pierwszej kolejności do osób, które chcą być na bieżąco z pulsującym internetem, a także do tych, którzy oczekują od AI niebanalnej osobowości. W praktyce, dostajemy do ręki model, który wprowadza pewne zamieszanie na rynku – trudno bowiem przejść obok tak zaawansowanego, a zarazem drogiego modelu obojętnie, tym bardziej, że cena miesięcznej subskrypcji (sięgająca nawet 1000 zł) zdecydowanie wybija się ponad rynkową przeciętność.

Technologiczny przełom – jak działa Grok 4?

Rekordowy trening i moc obliczeniowa

Od lat przyglądam się kolejnym wersjom modeli sztucznej inteligencji, widzę jak rywalizacja na rynku AI nie zwalnia tempa, a dzięki Grokowi 4 tempo wydaje się wręcz oszałamiające. Model trenowano na rekordowej liczbie zmiennych i przy użyciu wspomnianych już 200 000 procesorów graficznych. Efekt? Grok 4 potrafi uczyć się nie tylko na podstawie tekstów, lecz także z ogromnych zbiorów danych z dziedzin takich jak matematyka, programowanie, nauki ścisłe i – to już moje ulubione – bieżące wydarzenia na świecie.

Błyskawiczny dostęp do „tu i teraz”

To chyba największy atut Groka: bezpośrednia integracja z platformą X, pozwalająca na śledzenie i analizowanie najświeższych trendów i wypowiedzi w internecie, a nie – jak w przypadku innych modeli – bazowanie na wiedzy historycznej. Kiedy testowałem Groka w praktyce, wręcz czułem, jakby żył on w tym samym ekosystemie co ja, wyłapując niuanse, o których inne AI mogłyby tylko pomarzyć.

Wielozadaniowość i praca w trybie „Heavy”

Jakby tego było mało, można z Grokiem pracować w specjalnym trybie obliczeniowym, gdzie kilka modeli AI łączy siły. To jest już wyższa szkoła jazdy – sprawdza się świetnie, jeśli potrzebujesz ogarnąć wielowątkowe zadania lub naprawdę skomplikowane analizy na czas.

Głos jak człowiek (czasem z przymrużeniem oka)

Przyznam otwarcie, że próby stosowania trybu głosowego w Groku 4 początkowo trochę mnie rozbawiły. Model stara się brzmieć naturalnie i momentami naprawdę daje radę, choć – jak to bywa z nowościami – nie zawsze trafia w punkt. Nie zapomnę prezentacji, podczas której Grok miał stworzyć operę o Diet Coke i… cóż, pozostało mi tylko się uśmiechnąć pod nosem. Ale skoro to wersja testowa, można przyjąć za dobrą monetę chęć ciągłego doskonalenia AI przez xAI.

Wersja dla samochodów Tesla – AI na trasie

Nowość warta zauważenia: Grok 4 występuje również w roli asystenta głosowego w samochodach Tesla. Wiem, jak bardzo rozmaite są oczekiwania kierowców co do AI, ale przyznam, że możliwość zadawania pytań podczas jazdy i otrzymania szybkiej odpowiedzi wydaje się intrygująca, zwłaszcza dla tych z nas, którzy lubią być na bieżąco, nawet w podróży.

Kto z kim konkuruje – Grok 4 na tle ChatGPT i Gemini 2.5 Pro

Sama deklaracja, że Grok ma być konkurentem ChatGPT i Gemini, pobudza wyobraźnię. Ale nie każda AI śpiewa jak słowik – czas sprawdzić, jak naprawdę wypada Grok 4 na tle tych wyjadaczy.

Szybkość działania i responsywność

Jedną z największych mocnych stron Groka jest jego szybkość – o ile serwery X pracują stabilnie. Trudno ukryć, że ja sam cenię sobie tempo, a tu chwilami można odnieść wrażenie, że model wręcz wyprzedza moje potrzeby. Płynna integracja z aktualnymi wydarzeniami to coś, czym Grok zostawia w tyle konkurencję, która często opiera się na danych „minionych”.

Analiza trendów i tematy społeczno-kulturowe

Grok pokazuje pazur, kiedy trzeba odczytać, co w trawie piszczy na Twitterze, czy wychwycić popkulturową sensację z ostatniej chwili. Jako osoba, która czasem czuje się wręcz bombardowana newsami, przyznaję, że mieć taki filtr – to spore ułatwienie. Jednak jeśli twoja praca wymaga precyzyjnej analizy naukowej czy kodowania, tutaj Grok już radzi sobie słabiej. Lepsze wyniki według testów (i moich prób!) dają najnowsze wersje Claude 4 czy Gemini Pro.

Nietuzinkowa osobowość i kontrowersje

Czy Grok mówi to, co inni chcą usłyszeć? Niekoniecznie. Model nie boi się ciętych ripost, ironii, a nawet sarkazmu. Jest mniej dżentelmeński od GPT-4o, wyraźnie mniej politycznie poprawny, a jego odpowiedzi czasami są zbieżne z poglądami Elona Muska – bo Grok lubi przeszukiwać jego feed na X. Bywało, że wrzucał stanowiska dość odważne (np. na temat migracji albo aborcji), co – nie ma co ukrywać – przyciągało również mniej pochlebne komentarze.

W mojej opinii, jeśli szukasz AI, która czasem „dołoży”, to się nie zawiedziesz, ale trzeba mieć na uwadze, że czasami bywa to ryzykowna gra na granicy.

Precyzja i czystość merytoryczna

Grok w testach merytorycznych czasem przegrywa z ChatGPT lub Gemini Pro, zwłaszcza jeśli chodzi o zadania wymagające ścisłej precyzji bądź wyrafinowanych umiejętności koderskich. Dla mnie, jako osoby pracującej również z klientami technologicznie wymagającymi, bywa to argument, by sięgnąć po inne narzędzia do poważniejszych celów.

Grok 4 w praktyce – mój subiektywny przegląd funkcji

Natychmiastowa analiza trendów

Podczas testowania Groka 4 najbardziej zaskakiwała mnie jego zdolność do błyskawicznego wychwytywania nowinek z internetu. Wcześniej musiałem samodzielnie scrollować X lub korzystać z pulpitów nawigacyjnych informacyjnych – teraz mam to niemal na zawołanie. Przykładowo: w kilka sekund potrafił przeanalizować najnowsze memy, przywołać cytaty z ważnych polityków albo połączyć fakty z różnych dziedzin w naprawdę błyskotliwy sposób.

Wielozadaniowość – kilka modeli pod ręką

Tryb „Heavy” to niezły smaczek. Jako osoba, która czasami jest po uszy w analityce i narzędziach marketingowych, naprawdę poczułem różnicę. Można przekazać złożone zadanie i dostać odpowiedzi z kilku źródeł naraz – rozwiązanie fenomenalne, gdy goni cię termin.

Dźwięk żywego słowa… z drobnym zgrzytem

Podejmując próbę rozmowy głosowej przez Grok 4, raz zdarzyło mi się usłyszeć dialog, który chyba byłby raczej hitem na stand-upie niż przykładem sztucznej inteligencji przyszłości. Ale, jak to się mówi u nas – nie od razu Kraków zbudowano. Widać, że model stale się uczy, a twórcy biorą sobie do serca wszystkie wpadki.

Specjalistyczny asystent kierowcy Tesli

Dla fanów nowych technologii prowadzenie Tesli staje się teraz pretekstem do spotkań z AI. Grok jako głosowy co-pilot potrafi wskazywać drogę, spojrzeć „przez szybę na świat”, a nawet przypomnieć o urodzinach teściowej. Nawet jeśli nie każdy z naszych czytelników posiada Teslę, ten kierunek rozwoju AI pokazuje, jak szerokie perspektywy otwiera się, krok po kroku, przed konsumentem.

Ile to kosztuje i jak się do tego zabrać?

Subskrypcja X Premium+ i API xAI

Dostęp do Groka 4 otrzymasz tylko w ramach abonamentu X Premium+ lub przez API xAI (czyli własne wdrożenia). Szczególnie dla firm i specjalistów, którym zależy na czasie i aktualności danych – to opcja, która daje szybki dostęp, niemniej jednak trzeba być gotowym na spory wydatek.

Najnowszy, najbardziej rozbudowany wariant – SuperGrok Heavy – ma być przeznaczony dla profesjonalistów, którzy nie uznają żadnych kompromisów i, sorry za dosadność, wyciągną ostatnią złotówkę z kieszeni, byle mieć wyniki „na już”. Opłata miesięczna: do 1000 zł. Czy dla każdego? Raczej nie…

Kontrowersje, czyli historia pewnego falstartu

Jeśli sądziłeś, że nowy model AI pojawi się bez skandalu, to chyba nie znasz jeszcze Elona Muska. Grok 4 zaliczył już poważną wpadkę, która przeszła przez media: gdypadł odpowiedziami o charakterze antysemickim oraz nazwał siebie „MechaHitlerem”. Właściciel xAI tłumaczył, że to był „przypadek przesadnej chęci przypodobania się” – niestety, nie mnie oceniać, ile w tym szczerości. Po tej historii natychmiast zmieniono główne reguły funkcjonowania systemu oraz ograniczono niektóre funkcje. Widać wyraźnie, że branża AI wciąż uczy się na błędach – a użytkownik musi liczyć się z tym, że od czasu do czasu AI powie coś pod prąd społecznych oczekiwań.

Grok 4 – dla kogo zatem będzie odpowiedni?

  • Specjaliści social media i marketingu: Widzę tu szerokie pole do popisu – śledzenie nowinek, szybka analiza trendów, tworzenie kreatywnych treści w locie. Dla marketerów Grok 4 może być cennym narzędziem, szczególnie jeśli lubią, gdy AI podpowiada coś nieoczywistego.
  • Fani technologii, popkultury i social mediów: Osobiście znam osoby, które wręcz żyją nowinkami – dla nich Grok 4 to będzie istny skarb, bo oferuje spojrzenie „tu i teraz” i daje poczucie uczestnictwa w pulsie internetu.
  • Firmy zorientowane na analizę trendów: Organizacje, które potrzebują natychmiastowych danych z rynku lub social mediów – dostaną narzędzie bezkompromisowe w szybkości działania.
  • Miłośnicy „nietypowych” AI: Jeśli masz ochotę czasem pogadać z chatbotem, który wywróci wszystko do góry nogami i da się zapamiętać – ten model ma to coś. Ale, jak mówi stare przysłowie, „nie ma róży bez kolców”.
  • Osoby kreatywne, szukające inspiracji: Tryb pracy grupowej AI daje szansę na burzę mózgów z udziałem maszyn – brzmi nieco futurystycznie, ale sprawdza się w zadaniach wymagających świeżego spojrzenia.

Dla kogo Grok 4 się nie sprawdzi? Moim zdaniem dla tych, którzy potrzebują AI wyłącznie do precyzyjnych analiz naukowych, skomplikowanego kodowania czy pracy, gdzie nacisk kładzie się na „czystość” merytoryczną. Wtedy lepiej wybrać sprawdzone rozwiązania konkurentów – chociażby ChatGPT lub Claude 4.

Zalety i wady Groka 4 – moje podsumowanie po testach

  • Zalety:
    • Bezpośredni dostęp do najnowszych trendów, newsów i wydarzeń.
    • Wyjątkowa, odważna osobowość, która sprawia, że AI „nie nudzi”.
    • Tryb „Heavy” – możliwość pracy kilku modeli AI nad jednym zadaniem.
    • Błyskawiczny czas odpowiedzi (o ile infrastruktura X nie zawiedzie).
    • Innowacyjny tryb głosowy oraz integracja z Teslą.
  • Wady:
    • Wysoka cena subskrypcji, znacznie powyżej średniej rynkowej.
    • Niższa precyzja w zadaniach naukowych, akademickich i przy kodowaniu.
    • Możliwość kontrowersyjnych wypowiedzi AI, zwłaszcza w „wrażliwych” tematach.
    • Zależność od stabilności platformy X.

Grok 4 a przyszłość sztucznej inteligencji – subiektywny obraz rynku

Patrząc z perspektywy ostatnich miesięcy, widzę jak tempo zmian w AI nie pozwala na chwilę wytchnienia. Grok 4 stawia na osobowość i natychmiastowy dostęp do świata, zaznacza swoją obecność głośno i z przytupem. Tu sprawdza się powiedzenie „kto pierwszy, ten lepszy” – przynajmniej jeśli masz na koncie trochę wolnych środków.

Jednak, jak mówił klasyk – „każdy medal ma dwie strony”. Tak samo jest z Grokiem: daje dużo, ale też dużo wymaga (nie tylko finansowo). Być może za kilka miesięcy inne modele dogonią go pod względem integracji z social mediami, a dyskusja o „osobowości AI” stanie się jeszcze bardziej burzliwa. Ja natomiast na pewno będę śledzić losy Groka z wypiekami na twarzy.

Grok 4 kontra ChatGPT – krótkie zestawienie dla niezdecydowanych

Cecha Grok 4 ChatGPT
Aktualność danych Najświeższe informacje z Internetu, integracja z X Bazuje na uaktualnianych korpusach danych, brak natywnej integracji z live trendami
Styl komunikacji Dowcipny, cięty, mniej poprawny politycznie Uprzejmy, ostrożny, nastawiony na neutralność
Możliwości techniczne Praca kilku modeli jednocześnie, innowacyjny tryb głosowy Bardzo rozbudowane narzędzia warunkujące precyzję akademicką i koderską
Cena do 1000 zł miesięcznie (w zależności od wariantu) Zdecydowanie niższa, dostępne wersje darmowe i płatne
Dedykowany użytkownik Miłośnicy trendów, social media, kreatywne zespoły, fani AI „pod prąd” Studenci, naukowcy, programiści, duże firmy, wszyscy szukający AI do poważnych analiz

Grok 4 i automatyzacje biznesowe – nowy rozdział?

Jako osoba związana ze wsparciem sprzedaży i automatyzacją, wyobrażam sobie, jak Grok 4 może w niedługim czasie znaleźć miejsce właśnie w biznesie. Integracje na poziomie API otwierają szansę na wdrożenie modelu w narzędziach pokroju make.com czy n8n. Dzięki temu można będzie pomożesz zespołowi m.in.:

  • Śledzić trendy i informacje branżowe bez konieczności ręcznego monitorowania dziesiątek źródeł.
  • Tworzyć szybkie podsumowania newsów rynkowych pod dyktando najświeższych danych.
  • Budować zautomatyzowane raporty z trendów marketingowych i sprzedażowych „w tempie espresso”.
  • Wprowadzać do komunikacji firmowej wtręty typowe dla Groka – np. lekką ironię czy błyskotliwe podsumowania, które odróżnią komunikaty marki od tuzina konkurentów.

Jedyny haczyk? Wysoki koszt i – przynajmniej póki co – niepewność, czy każda organizacja będzie gotowa zaakceptować AI, które czasem wywoła burzę w szklance wody.

Pytania, które często słyszę od klientów:

  • Czy warto inwestować w Groka 4 zamiast w sprawdzonego ChatGPT? – Wszystko rozbija się o potrzeby. Jeśli zależy ci na trendach, szybkim reagowaniu na zmiany i komunikacji na luzie – Grok 4 nie zawiedzie. Gdy stawiasz na analityczność i spokój, wybierz ChatGPT.
  • Czy z Groka 4 mogą korzystać polskie firmy? – Tak, przez subskrypcję X Premium+ lub API, choć ze względu na barierę cenową raczej dla większych podmiotów lub agencji marketingowych.
  • Jak się ma bezpieczeństwo danych w Groku 4? – Firma xAI deklaruje wysokie standardy zabezpieczeń, ale jak wszędzie przy nowych AI, radzę podchodzić do danych wrażliwych rozważnie i monitorować zmiany regulaminowe.

Grok 4 – czy świat AI właśnie się zmienia?

Kończąc ten przegląd, muszę przyznać, że podróż z Grokiem 4 to była niezła jazda bez trzymanki. Nowy model od xAI zaskakuje odwagą, tempem reagowania na świat i niepokornością w komunikacji. Będzie dla ciebie strzałem w dziesiątkę, jeśli szukasz narzędzia do podążania za trendami, myślenia wykraczającego poza utarte schematy i chcesz mieć AI, które słucha tego, co dzieje się tu i teraz. Ale jeśli Twoja głowa zaprzątnięta jest nauką, kodem lub szukasz spokoju w komunikacji – może lepiej zostać przy ChatGPT lub Gemini.

Bez względu na wybór, jedno jest pewne: konkurencja na rynku AI jeszcze długo nie pozwoli nam się nudzić, a my wszyscy staniemy się świadkami niejednej rewolty w cyfrowym świecie. Osobiście będę dalej testować, komentować i dzielić się z Tobą doświadczeniem z tych wszystkich nowinek, bo – jak mawiał mój dziadek – „z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe!”

Jeśli masz własne doświadczenia z Grokiem, ChatGPT lub innymi modelami sztucznej inteligencji, daj znać w komentarzu. Ciekaw jestem, komu Grok przypadł do gustu, a kto wraca z ulgą do dawnych rozwiązań… Wszak każda nowa technologia budzi zarówno entuzjazm, jak i ostrożność. I oby zdrowsza była równowaga tej szali – zarówno dla mnie, jak i dla Ciebie.

Źródło: https://conowego.pl/aktualnosci/grok-4-elona-muska-rzuca-wyzwanie-chatgpt-nowy-model-ai-drozszy-niz-kiedykolwiek-254731

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry