Figma z AI wspiera projektowanie, płatności i rozpoznawanie twarzy
Nowoczesne środowisko projektowania cyfrowego nieustannie zaskakuje mnie tempem, w jakim narzędzia ewoluują. W maju 2025 roku miałem okazję śledzić online doroczną konferencję Config 2025. Jak z nutą ciekawości obserwowałem, jak Figma – platforma, na której niejednokrotnie budowałem prototypy – ujawnia zestaw narzędzi AI, których wpływ na branżę może być naprawdę doniosły. Dodam też, że w kontekście zmian, jakie niesie za sobą sztuczna inteligencja, coraz wyraźniej widać, jak płynnie przenikają się światy designu, płatności oraz rozpoznawania twarzy. W niniejszym artykule chcę podzielić się moimi spostrzeżeniami i pokazać głębiej, co wyniosłem z tej konferencji oraz jak nowe funkcje mogą zmienić realia pracy projektanta.
Nowe narzędzia AI Figmy – początek nowej ery projektowania
Szczerze mówiąc, rzadko zdarza mi się, by podczas prezentacji cyfrowych narzędzi naprawdę opadła mi szczęka. Podczas tegorocznego Config 2025 zanotowałem jednak kilka momentów, w których nie sposób było nie zauważyć rewolucji na własne oczy (no, właściwie ekranie). CEO i współzałożyciel Figmy, Dylan Field, podkreślił, że współczesne oprogramowanie wymaga zupełnie nowych poziomów podejścia do designu. Jego słowa – „design jest czynnikiem różnicującym, który wyróżni świetne firmy i produkty” – wywołały szerokie echo wśród uczestników wydarzenia.
Obrazek z konferencji Config 2025
Ale przejdźmy może do konkretów, bo nowości przedstawione przez Figma zrobiły naprawdę spore wrażenie.
Główne narzędzia AI wprowadzone przez Figma
Pakiet nowych funkcji podsunął mi jeden wniosek: czas rysowania ręcznie kolejnych makiet w FIGMA, kiedy liczyła się każda godzina przed deadlinem, powoli odchodzi do lamusa. Figma pokazała bowiem narzędzia, które rozumieją projektanta – dosłownie.
- Figma Make – narzędzie AI, które zamienia tekstowe opisy lub istniejące projekty w działające prototypy aplikacji. Dzięki wykorzystaniu Claude 3.7 wystarczy, że wpiszę, co chciałbym „zbudować” – w mig otrzymuję klikalny prototyp. Ten system pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu osobom, które – tak jak ja – lubią najpierw rozpisywać myśli, a dopiero potem przelewać je „na planszę” projektową.
- Figma Sites – rozwiązanie wręcz wymarzone dla entuzjastów tworzenia stron internetowych, ale też tych, którzy do tej pory stronili od kodowania. Pozwala ono wygenerować i opublikować dynamiczną stronę www z niemal dowolnymi interakcjami – wszystko za sprawą wsparcia AI. Mnie szczególnie urzekła możliwość przekształcenia prototypu w gotową stronę produkcyjną i to dosłownie jednym kliknięciem!
- Figma Draw – rozbudowany zestaw do edycji wektorowej i ilustracji, dzięki któremu nawet osoby nieczujące się pewnie w rysowaniu mogą stworzyć prawdziwie artystyczne elementy. Trochę jakby ktoś mi podał do ręki nie ołówek, ale i całą paletę pędzli.
- Figma Buzz – oddzielny produkt stworzony z myślą o zespołach brandingowych i marketingowych. Pozwala on tworzyć ogromne ilości materiałów wizualnych, przy czym AI dba o spójność marki. Pamiętam niejedną sytuację, gdy w naszym teamie powstawały kafelki social media tak różniące się stylem, że aż głowa bolała. Tutaj ten chaos zostaje ujarzmiony przez sztuczną inteligencję.
AI jako partner, nie narzędzie – moje doświadczenia z beta testów
Od kilku miesięcy miałem okazję testować pierwsze nieoficjalne wersje Figma AI na prywatnym workspace. Powiem prosto: narzędzia nie wyręczają mnie całkowicie, ale za to wspierają w tych najbardziej żmudnych zadaniach. Na przykład, kiedy klient dosyła mi opis funkcji aplikacji o godzinie 21:00 – AI generuje pierwszą wizualizację zanim zdążę zaparzyć herbatę. Czad! Z drugiej strony, mam nadal pełną kontrolę nad estetyką, więc czuję się trochę jak malarz z pędzlem, któremu ktoś podaje świeżutkie farby. Znaczy – oszczędzam mnóstwo czasu, a kreatywność aż buzuje.
Dodatkowe funkcje AI – automatyzacja na co dzień
W praktyce największe wrażenie robi liczba drobnych usprawnień, które na co dzień mogą ułatwić życie każdemu projektantowi i zespołowi. Figma ogłosiła wdrożenie szeregu nowych modułów AI, które w sumie składają się na pokaźny „arsenał wygody”.
- Zaawansowane generowanie i edycja obrazów – funkcje te korzystają z algorytmów OpenAI oraz Gemini, pozwalając projektantom uzyskać obrazy nawet bez własnych zasobów graficznych.
- Automatyczne sugerowanie działań – AI analizuje kontekst pracy i podpowiada możliwe ścieżki, eliminując typową dla projektów powtarzalność. Ile razy miałeś wrażenie, że wykonujesz wręcz bezmyślne kroki, które AI mogłoby zrobić za Ciebie?
- Nowe funkcje AI dla FigJam – integracja sztucznej inteligencji z narzędziem FigJam podnosi komfort pracy zespołowej na całkiem nowy poziom. Wspólne burze mózgów? Do teraz wyglądały jak poligon błędów, teraz AI porządkuje nawet najdziwniejsze notatki.
- Automatyczne usuwanie tła – wystarczy jedno kliknięcie i już, grafika gotowa bez godzin żmudnego mazania w Photoshopie!
- Przepisywanie i tłumaczenie tekstu – świetna sprawa, gdy musisz przygotować projekty dla międzynarodowych klientów. Koniec z kopiowaniem do translatora, wszystko dzieje się w aplikacji.
- Automatyczne nazywanie warstw – nie wiem, co Ty o tym sądzisz, ale ja przez lata miałem w projektach takie „Layer 1, Layer 2”, aż wstyd. Teraz AI subtelnie pilnuje porządku.
Wizualna prezentacja funkcji Figmy (z konferencji)
Wpływ AI Figmy na branżę projektową
Zmieniający się krajobraz narzędzi projektowych skłania mnie do refleksji: co jeszcze może nas czekać w niedalekiej przyszłości? Patrząc na ruch Figmy, widzę, że rywalizacja z gigantami jak Canva, Adobe, WordPress, Wix czy Hostinger nabrała zupełnie nowego wymiaru. Figma nie stoi już w cieniu, wręcz przeciwnie – zaczyna nadawać ton.
Według raportu Figmy na temat sztucznej inteligencji z 2025 roku, projektanci i deweloperzy adaptują się do zmian szybciej, niż mogłoby się wydawać. W rozmowie z kolegą po branży padło trafne podsumowanie: „Nie ma róży bez kolców, ale takie narzędzia sprawiają, że pomysł szybciej zamienia się w gotową różę!”. To metafora, która idealnie oddaje ducha nowych rozwiązań – AI ma odciążyć nas od codziennych powtarzalnych czynności, byśmy mieli czas na głębszą pracę koncepcyjną.
Konferencja Config 2025 – branżowy poligon możliwości
Tegoroczna edycja, która przyciągnęła ponad 8500 uczestników do San Francisco, udowodniła, że społeczność Figmy pragnie zmian. Co mnie ujęło? Interaktywność wydarzenia. Uczestnicy zadawali pytania, dyskutowali, dzielili się kodami i projektami na żywo. Za oceanem porównano klimat tego wydarzenia do „małego Festiwalu Nauki”, gdzie każda nowinka ma szansę być przetestowana w praktyce.
Stripe AI – płatności na miarę XXI wieku
Może nie każdy wie, lecz podczas wydarzenia pojawiły się też inne głośne innowacje. Stripe – platforma, z której korzystam przy różnych wdrożeniach płatności (od e-commerce po platformy edukacyjne) – zapowiedziała własny model AI dedykowany obsłudze płatności.
- Stripe AI analizuje transakcje w czasie rzeczywistym i wykrywa potencjalne oszustwa.
- Sztuczna inteligencja dba o automatyzację weryfikacji płatności, co zmniejsza ryzyko błędów i poprawia bezpieczeństwo finansowe zarówno dla sklepów, jak i klientów.
- Dzięki integracji Stripe AI mogę lepiej chronić systemy płatności w moich produktach, co daje mi – i moim klientom – spokój ducha.
Podsumowanie Stripe AI w praktyce
W jednym z moich projektów edukacyjnych Stripe AI okazało się niemal nieocenione – wykryło próby dokonywania fałszywych transakcji szybciej, niż standardowe systemy alarmowe. Teraz, analizując dane, widzę, jak nowoczesne podejście AI być może już niedługo stanie się standardem wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą cyfrowe płatności.
Meta i okulary do rozpoznawania twarzy – moda czy przyszłość?
Na tegorocznej konferencji poruszono też temat, który rozgrzał wyobraźnię uczestników jak piec w zimowe popołudnie. Meta zaprezentowała okulary wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy. O ile samo AI w projektowaniu przyjmuję z coraz większym entuzjazmem, o tyle tego typu rozwiązania budzą we mnie ambiwalentne uczucia. Niby naturalne rozszerzenie funkcji znanych choćby ze smartfonów, a jednak skok w nowy wymiar prywatności.
- Okulary automatycznie identyfikują osoby w otoczeniu, łącząc dane z zamkniętą bazą kontaktów użytkownika.
- Meta deklaruje zgodność z przepisami RODO, jednak dyskusje o granicach prywatności rozgorzały na nowo.
- Choć technologia ta może pomóc osobom niedowidzącym, nie sposób nie zauważyć ryzyka nadużyć.
Moje przemyślenia o wygodzie i zagrożeniach
Gdybym miał wybór, to wolałbym raczej zachować twarz dla siebie niż udostępniać ją automatom na każdym kroku. Niemniej jednak, funkcje wspierające osoby z niepełnosprawnościami zasługują na uwagę i dalsze rozwijanie, pod warunkiem ścisłej ochrony danych osobowych.
Figma AI – jak zmieni się codzienność projektanta?
Przez lata przyzwyczaiłem się do ręcznego poprawiania makiet, mozolnego porządkowania warstw czy uczestniczenia w niekończących się konsultacjach zespołu. Po testach Figmy z nowym AI mam wrażenie, że niektóre z tych „uroków” przejdą do historii. Najpierw pojawiły się drobne ułatwienia, potem cała lawina inteligentnych podpowiedzi. Po pewnym czasie nawet nie zauważyłem, jak bardzo AI zrosło się z moim workflow.
- Projektanci mogą skupić się na wizji, podczas gdy AI wykonuje zadania żmudne i powtarzalne.
- Pojawiają się zupełnie nowe możliwości współpracy, bo narzędzia AI pozwalają zespołom synchronizować pracę w czasie rzeczywistym.
- Próg wejścia w świat projektowania staje się znacznie niższy – początkujący mogą dostać gotowe rozwiązania na start, a zaawansowani wygodnie wyjść „na swoje”.
Można powiedzieć, że Figma – znając specyfikę rynku – wykorzystała atut sztucznej inteligencji nie po to, by pokonać konkurencję, ale by stworzyć ekosystem, w którym każdy projektant, od ucznia do eksperta, poczuje się pewniej.
Grafika promocyjna Figmy z AI
Figma versus konkurencja – nowa liga kreatywności
Porównując Figma Make do rozwiązań Canvy czy Adobe, od razu widać, że Figma stawia na elastyczność. Tworzenie interaktywnych prototypów za pomocą kilku słów czy zamiana szkicu w gotową stronę www? To coś, co w dotychczasowych narzędziach wymagało łączenia kilku aplikacji, przeklejania plików i niepotrzebnych komplikacji.
- W WordPressie czy Wix projekty stron również generuje AI, lecz narzędzia te są bardziej sztywne – ilość dostosowań potrafi rozczarować tych, którzy marzą o własnym sznycie.
- Figma potrafi przerobić prototyp w dynamiczną stronę, uwzględniając przy tym rozbudowane interakcje i animacje. To coś, co doceni każdy, kto choć raz walczył z ograniczeniami „pudełkowych” kreatorów.
- Canva, ukochana przez marketerów, dobrze radzi sobie z pojedynczymi grafikami, lecz brakuje jej tego „życia” w projektach, które można niemal poczuć pod palcami. Na tym tle Figma wybija się możliwością tworzenia całych produktów cyfrowych – od szkicu do wersji produkcyjnej.
Użytkowe przykłady – Figma w praktyce
Współpracowałem niedawno ze startupem, w którym AI Figmy okazało się strzałem w dziesiątkę. W ciągu tygodnia zespół stworzył prototyp, przetestował interakcje i… opublikował gotową stronę. Bez przeskakiwania między platformami, bez kopiowania kodu. Efekt? Klient był zadowolony, a projektanci mieli więcej czasu na optymalizacje, zamiast na nieustanne poprawianie detali.
AI a przyszłość etyczna projektowania
Jedną z rzeczy, której nie sposób pominąć, jest kwestia wpływu AI na etykę projektowania oraz zatrudnienie w branży kreatywnej. Tutaj Figma podchodzi do tematu z wyczuciem – AI nie przejmuje pracy projektanta, lecz pozwala mu rozwinąć skrzydła. Sam nieraz przekonałem się, że nawet najlepsze algorytmy nie zastąpią kreatywnego rozumienia potrzeb klienta. Znaczy, narzędzie narzędziem, ale wyczucia smaku żaden komputer nie podszyje.
- AI zabiera powtarzalność, ale kreatywność wciąż opiera się na ludzkiej intuicji.
- Możliwość samodzielnego tłumaczenia treści i automatycznego poprawiania warstw czyni projekty bardziej otwartymi na współpracę międzynarodową.
- AI powinno funkcjonować jako zaufany asystent – nie jako sędzia nad projektem.
Rozwój AI – dobre praktyki i wyzwania
Uczęszczając na warsztaty „Ethics in Design” podczas Config 2025, usłyszałem ciekawą historię od prelegenta z Londynu: „Czasem AI potrafi zaproponować rozwiązanie logiczne, ale zupełnie nieatrakcyjne estetycznie. Dopóki człowiek pilnuje jakości, można korzystać z efektywności bez straty dla stylu”. To, moim zdaniem, złoty środek.
Inspiracje i przyszłe innowacje
Obserwuję branżę z perspektywy praktyka i widzę wyraźnie: narzędzia AI powszednieją, a rola projektanta się zmienia. Nie musimy być już tylko „klikaczami” warstw, a możemy stać się twórcami koncepcji, reżyserami doświadczeń użytkowników i moderatorami dyskusji w zespołach. Tylko od naszej odwagi zależy, jak wykorzystamy możliwości Figmy i innych narzędzi AI.
- W najbliższych latach możemy spodziewać się coraz głębszej integracji AI z codziennymi zadaniami – aż po personalizowane rekomendacje stylów.
- Kultura pracy zespołowej ulegnie zmianie: mniej maili, więcej szybkich konsultacji „na żywo” wewnątrz narzędzi projektowych.
- Nastąpi erozja barier wejścia – osoby kreatywne bez technicznego backgroundu będą mogły zacząć projektować kompleksowe produkty cyfrowe i testować je na żywym rynku dosłownie w kilka dni.
- Warto już dziś zaprzyjaźnić się z narzędziami AI – kto zrobi to wcześniej, szybciej „wyjdzie na swoje”.
Nietypowy żart z branży
Na koniec pozwolę sobie na drobną anegdotkę krążącą po Slacku projektantów: „Czy jeśli AI narysuje logo dla mojego klienta, to klient może o nie poprosić w wersji wektorowej… AI-owej?” Takie żarty pokazują, jak bardzo AI weszło już do języka codziennego projektantów. Może brzmi zabawnie, ale kryje się w tym ziarenko prawdy: technologia zmienia nie tylko pędzel, ale i nasze spojrzenie na cały proces twórczy.
Podsumowanie – Figma AI jako silnik nowoczesnego projektowania
Ostatnie wydarzenia i prezentacje Figmy pokazały mi, że przyszłość projektowania należy do tych, którzy potrafią sprytnie korzystać z narzędzi AI. Przywiązanie do tradycyjnych schematów może stać się dziś kulą u nogi – z drugiej strony, umiejętne połączenie emocji, wiedzy i sztucznej inteligencji jest jak siódemka w totolotka. Nowe funkcje Figmy mają wyraźnie jeden cel: skrócić drogę od pomysłu do realizacji, otworzyć projektanta na współpracę oraz wesprzeć go w codziennych wyzwaniach, także tych, o których jeszcze się nam nie śniło.
Z perspektywy zawodowej – i trochę też osobistej – mogę napisać tak: nigdy nie byłem większym optymistą jeśli chodzi o przyszłość designu w erze AI. Tak więc, jeżeli projektujesz, rozwijasz produkty lub po prostu jesteś ciekaw nowości, sięgnij po Figmę w wersji AI. Niech twój następny projekt będzie szybki jak błysk, a pomysły wdrażane z rozmachem godnym XXI wieku!
Często zadawane pytania (FAQ)
- Czy nowe funkcje AI Figmy są dostępne tylko dla użytkowników premium?
Obecnie trwają otwarte beta testy, jednak najważniejsze moduły sukcesywnie pojawiają się także w planach free i starter. - Jak wygląda bezpieczeństwo danych użytkowników w kontekście AI?
Figma deklaruje zgodność z RODO, wdraża praktyki minimalizacji danych oraz regularne audyty wewnętrzne. - Czy Figma AI może zastąpić człowieka w procesie projektowania?
Algorytmy wspierają, ale nie kierują projektem. Ostateczny wydźwięk dzieła zależy całkowicie od twórcy. - Kiedy narzędzia AI będą dostępne w pełnej wersji w Polsce?
Figma planuje globalne wdrożenie kolejnych narzędzi w II połowie 2025 roku, choć niektóre funkcje już działają w wersji Early Access. - Czy Stripe AI integruje się z polskimi operatorami płatności?
Stripe rozwija wsparcie dla rynku EMEA, w tym polskich sklepów internetowych i inicjatyw e-commerce. Szczegółowe informacje najlepiej sprawdzić na stronach Stripe.
Na zakończenie podrzucam jeszcze jeden obrazek – idealny na podsumowanie tego, czym żyje dziś branża projektowa:
Jeśli masz pytania albo chcesz podzielić się swoją opinią, śmiało zostaw komentarz – uwielbiam dyskutować o innowacjach, które przesuwają granice projektowania!
Źródło: https://zephyr-hq.com/p/figma-launches-ai-powered-design-suite